• rskuba
    21.09.2012 12:59
    bardziej wyraziste byłoby zdjęcia dziecka a nie lalki...
    • Ukasz
      21.09.2012 14:16
      ha, trafna uwaga :)
    • Ewa
      21.09.2012 15:40

      Osobiście też tak uważam. Ale jeśli w żłóbku może leżeć zabawkowa lalka zamiast figurki, to w reklamie też może być lalka. A może chodziło o to, żeby z małego dziecka nie robić Chrystusa zbawiającego świat? Wiadomo, że to tylko zwykła reklama i "aktorskie odegranie roli", ale ludzie są różni i niektórzy z pewnością by się czepiali.

      Poza tym warto zwrócić uwagę na hasło reklamowe: "Płacze, siusia, zbawia świat. Nie do kupienia w sklepie."

      Czyli tu wyraźnie chodzi o lalkę.

      Jak dla mnie, cały projekt trochę kontrowersyjny. Gdybym ja o tym decydowała, nie wypuściłabym takiej reklamy. Bo trochę mi to zajeżdża profanacją... Choć oczywiście wiem, że jest to robione w dobrej wierze i z najlepszymi intencjami. Ale chyba jest to troszkę przerost formy nad treścią, albo nawet przerost braku wyczucia nad dobrym smakiem.

  • tm
    21.09.2012 14:16
    @rskuba - właśnie chodzi o to, żeby to była lalka. Chyba prawdziwych dzieci na prezent gwiazdkowy się nie kupuje?
  • nirs
    21.09.2012 15:26
    Niby chcą ratować chrześcijański wymiar świąt, a tak naprawdę infantylizują Boże Narodzenie jeszcze bardziej.

Dyskusja zakończona.