• nirs
    21.10.2013 12:50
    Przeprosi czy nie przeprosi, za to że Katoliccy przeciwstawili się Protestantom?

    ;)
  • Podpisany
    21.10.2013 15:54
    Może spójrzmy na owoce. Za przeproszeniem - biskupki, puste zbory, śluby homoseksualistów i inne atrakcje fundowane światu przez P.T. państwa luteran, a wszystko na kanwie kombinacji "jak tu się odłączyć od wpływów Stolicy Apostolskiej" za pomocą niejakiego Marcina Lutra, duszeńki panów na Królewcu. Wszystko ładnie się udało, i poszło gładko poprzez rzeź francuską, i kolejne "rewolucje".

    Że o koncepcjach na "radosną wieczerzę z czytankami" zamiast Mszy Św. nie wspomnę.

    Pogratulować. No i zadumać się, czy aby nie próbujemy w ramach pogawędek iść ich drogą donikąd (vide biedny kościół niemiecki)?

  • śwjacenty
    21.10.2013 17:19
    Czytanie Pisma i wspominanie i głoszenie zbawczej śmierci naszego Pana jak nakazuje Pismo nie powinno być powodem do kpin. Proszę się raczej zastanowić czy godzi się traktować Eucharystię jako bezkrwawą ofiarę przebłagalną gdy ta jedyna krwawa jest złożona raz na zawsze i w sposób doskonały z trwałymi skutkami dla każdego kto wierzy ? Prawdą jest jednak, że w kościołach luterańskich źle się dzieje. Tak jest zawsze gdy odchodzi się od Słowa. Luteranie i katolicy są dziś w podobnym miejscu. Oba wyznania przeżywają głęboki kryzys i potrzebują duchowego odrodzenia, porzucenia skostniałej religijności i powrotu do czystej ewangelii i zdrowej nauki apostolskiej.
    • Ajja
      21.10.2013 21:26
      Czy przewiduje też pan powrót do kanonu Pisma Śiętego sprzed czystki, jaką w nim zrobił Marcin Luter by pasowało do jego poglądów?
      • Ajja
        21.10.2013 21:29
        Errata: "Świętego".
      • śwjacenty
        21.10.2013 22:09
        Czystki ? Fe . Ach Siostro po cóż zaraz takie brzydkie słowo jak z Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego? Rozpoznanie ksiąg Machabejskich jako nie natchnionych (pewnie o te chodzi ci najbardziej)ma mocne podstawy a co do kanonu to , który masz na myśli: ten aleksandryjski, jerozolimski czy może prawosławny ? Czy wiesz, że kościół na wschodzie używa biblii obszerniejszej niż katolicy ? Są w niej np. jeszcze inne księgi Machabejskie. Luter nie używał biblii jako podpórki do wcześniej wydumanej nauki. Odwrotnie. To właśnie było kwintesencją reformacji, żeby czytać i głosić jak jest napisane a nie jak się wydaje i jak pasuje.
      • Ajja
        22.10.2013 07:10
        Znana mi jest austriacka luterańska parafia, w której pastor żyje ze swoim "mężem" i to za aprobatą zwierzchników swojego "kościoła". Który z wymienionych przez pana kanonów nie zawiera tych homofobicznych tekstów o tym, że kiedy mężczyzna żyje z mężczyzną to jest to Panu Bogu niemiłe?
        "Sola scriptura" nie ma oparcia biblijnego, a jak wykazuje praktyka, również w praktyce każdy robi po swojemu.
      • śwjacenty
        22.10.2013 09:28
        Zastanawiam się czemu służy bicie się w cudze piersi. Litościwie zmilczę grzechy katolickiego duchowieństwa tuszowane i przemilczane długo przez najwyższych hierarchów. Nie bronię Luteranizmu. Uważam go za ideologię, w której nie ma Jezusa.(Chyba kogoś tu zacytowałem:))Jednak bądźmy szczerzy. Katolicyzm też jest taką ideologią. Można być luteraninem, katolikiem, zielonoświątkowcem, baptystą itd. itp. i nigdy nie spotkać Jezusa. Co do biblii to jest wiele tłumaczeń ale w każdym można przeczytać, że mężołożenie jest Bogu obrzydliwe.
      • śwjacenty
        22.10.2013 14:26
        Nie jestem luteraninem i nie chcę ich wybielać , ale uważam, że zamiast bić się w czyjeś piersi i wyjmować źdźbło z czyjegoś oka uderzcie się we własne i pomódlcie się za swoich księży, którzy kalali kościół i za tych co o tym mówić nie pozwalali i tuszowali skandale.
      • śwjacenty
        24.10.2013 14:29
        Sola scriptura oznacza, że Słowo Boże zapisane w tekstach natchnionych jest ostatecznym autorytetem w kwestiach wiary i moralności. Kościół katolicki, który obok Biblii stawia Tradycję nie robi tego wbrew Słowu zapisanemu, deklarując nie uznawanie takich tradycji, które przeczyłyby Biblii. Nie rozumiem więc dlaczego Ajja jesteś tak suptelnie złośliwa i wytykasz zasadę sola scriptura.
      • Ajja
        24.10.2013 15:11
        Bo zasada "sola scriptura" sama jest niebiblijna, a hołdują jej osoby, dla których jeśli jakiejś prawdy nie ma w Biblii, to ją odrzucają.
        Uznając oba źródła Objawienia - Pismo i ustnie przekazywaną Tradycję - pewnie stoi się na obu nogach. Odrzucając Tradycję kica się na jednej nodze, ryzykując, że własna interpretacja zaprowadzi nas na manowce.
      • śwjacenty
        24.10.2013 16:00
        Wszystko to co jest nam potrzebne do zbawienia zostało zapisane w tekstach natchnionych. Nawet jeżeli nie zostało zapisane bezpośrednio jak dogmat o Trójcy Świętej to z tekstów biblijnych wynika pośrednio (jak się okazuje nie dla każdego ale to już osobna historia). Ewangelia św. Jana pod koniec podaje, że było jeszcze wiele cudów te zaś spisano żebyśmy uwierzyli. To znaczy, że to co niespisane jest niekonieczne i drugorzędne. Sola scriptura nie przekreśla znaczenia tradycji jeżeli ta nie stoi w sprzeczności z Pismem. Jeżeli Tradycja kłóci się z Pismem to komu wierzyć ? Za przykład może posłużyć spór o naukę o czyśćcu. Ciekawe jednak, że katolicy broniąc tej tradycyjnej doktryny odwołują się do Pisma jako ostatecznego autorytetu. Czyli jednak sola scriptura ;)
      • śwjacenty
        24.10.2013 16:04
        Pewnie stać i iść na obu nogach można tylko pod warunkiem, że idą w tym samym kierunku.
Dyskusja zakończona.