• Cyprian65
    19.01.2014 07:54
    W dobie mieszania pojęć i rzeczywistości warto pamiętać, że w tym przypadku powinna być mowa o pastorze Rolandzie Zagóra, a nie księdzu. W zwrocie "pastor" nie ma nic obrażliwego. Tytuł "ksiądz" odnosimy do duchownych, którzy otrzymali święcenia kapłańskie.
  • B.
    19.01.2014 10:24
    Tylko ten mężczyzna nie jest KSIĘDZEM, ale PASTOREM. Przecież ewangelicy nie mają sukcesji apostolskiej! Dlaczego na katolickiej stronie wprowadzacie w błąd!
  • Andrzej_Macura
    19.01.2014 19:58
    Andrzej_Macura
    Polscy luteranie chcą, by wobec ich duchownych używać tytułu ksiądz. Więc używamy. Podobnie prawosławni. Nie chcą, by używać określenia "pop". Też wolą ksiądz. Zwracanie się do nich per "ksiądz" tudzież pisanie o nich w ten sposób to po prostu wyraz elementarnej kultury.

    Stwierdzenie, że zaciemnia to teologię sakramentu kapłaństwa to nieporozumienie. Kapłan i ksiądz to chyba jednak dwa różne słowa. A samo "ksiądz" pochodzi od słowiańskiego "kniaź" oznaczającego przywódcę, później księcia...

    I jeszcze jedno. Polscy luteranie szczycą się, że dbają o sukcesją apostolską. Między innymi przez kontakty z luteranami ze Szwecji. "Nie mają sukcesji apostolskiej" to w akurat ich wypadku teza dyskusyjna...
    • Cyprian65
      19.01.2014 21:13
      Panie Andrzeju.
      Duchowny prawosławny otrzymuje święcenia kapłańskie, zatem w jego przypadku jak najbardziej "wyrazem elementarnej kultury" będzie używanie terminu "ksiądz", choć prawosławni pomiędzy sobą posługują się zwrotem "batiuszka", czyli przekładając na język polski po prostu "ojczulek". Zwrot "pop" jest niegrzeczny, gdyż można go porównać do zwrócenia się względem kapłana katolickiego posługując sie terminem "klecha". Co zaś się tyczy Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce, to choć używanie pojęcia "pastor" jako grzecznościowego zwrotu częściowo zanikło na rzecz "księdza", to nie zmienia mojego zdania, iż jest to zamazywanie pojęć i to ze strony samych luteran. To prawda, że duchowni ewangeliccy w Polsce częściej są nazywani pastorami przez katolików, niż przez samych współwyznawców. Wiem jednak, że gdy otrzymują oficjalne pisma od swych współbraci z zagranicy to zawsze są tytułowani jako pastorzy. Tytułowanie duchownego ewangelickiego zwrotem "pastor" nie przeczy "elementarnej kulturze", gdyż nie jest to w żadnym przypadku zwrot obrażliwy, tak jak wspomniany powyżej "pop", a porządkuje świat pojęć, gdyż w Polsce, gdy słyszy się termin "ksiądz" najczęściej kojarzy się go z duchownym Kościoła Katolickiego. Pozdrawiam.

      • śwjacenty
        20.01.2014 13:10
        Pojęcie "ksiądz" jest szersze od pojęcia "kapłan". W Polsce kojarzy się ono z katolickim kapłanem ponieważ najwięcej duchownych w naszym kraju to katolicy. Jednak nie oznacza to, żeby prawo do "księdza" posiadał tylko Kościół rzymsko-katolicki. "Ksiądz" w języku polskim wg słownikowych definicji oznaczał i oznacza osobę duchowną niekoniecznie z katolickimi świeceniami kapłańskimi.W staropolszczyżnie "ksiądz" oznaczał również księcia.Pozdrawiam.
  • Ewangelik
    20.01.2014 12:31
    Żeby rozwiać wątpliwości, jako Ewangelik powiem tylko, że do duchownych zwracamy się "ksiądz" a nie "pastor".
Dyskusja zakończona.