• B.
    08.03.2014 17:28
    "Nie ma racji do celebrowania rocznicy reformacji". Bardzo się cieszę czytając te słowa. I mam nadzieję, że również papież tak podejdzie do sprawy i Kościół katolicki nie włączy się w te obchody. Bo reformacja to tragedia dla Kościoła, to herezja. Więc nie ma co świętować
    • Savonarola
      08.03.2014 19:20
      Do B. -Tak w duchu ekumenizmu...Ta reformatorska "herezja" wydaje dobre owoce. "Bog jest Sedzia sprawiedliwym,ktory za dobre wynagradza,a za zle..." Dzieki tolerancji krajow zreformowanych nasza katolicka mlodziez w ilosci setek tysiecy moze poprzez prace w tych krajach realizowac swoje marzenia.Wplyw reformacji na Kosciol katolicki byl ogromny,a oczyszczenie Kosciola podczas Soboru w Trydencie mialo ten skutek,ze Kosciol podniosl sie z upadku moralnego i korupcji. Tragedia Kosciola byl nie tyle podzial,ale upadek moralny w czasach poprzedzajacych reformacje.Na szczescie dla Kosciola przecietny katolik nie wie o tych przykrych faktach historycznych,stad takie stanowisko(patrz wypowiedz B.) niektorych katolikow.
      • B.
        08.03.2014 19:44
        Owszem, tragedią Kościoła był podział! A reformacja nie zaradziła upadkowi moralnemu! Prawdziwą reformą były uchwały Soboru Trydenckiego i wszyscy ci gorliwi katolicy, którzy te uchwały wprowadzali w życie (jak chociażby św. Karol Boromuesz, czy św. Franciszek Salezy). Reformacja to tragedia, bo sprawiła, że mnóstwo ludzi odeszło od prawdziwej, jedynej prawdy wiary, jaką posiadał i posiada Kościół katolicki, Kościół , którego głową jest - ustanowiony przez Pana Jezusa - następca św. Piotra, czyli Papież.
      • uhuhuhu
        08.03.2014 20:58
        Znowu to samo, powtarzanie pustych sloganów, niezwiązanych z żadnymi faktami. Poczytaj sobie na przykład o "tolerancji" Anglii dla katolików w okresie elżbietańskim, stuartowskim i cromwellowskim, taka moja rada. Nawet John Locke domagał się ograniczonych praw dla katolików, będąc przecież ojcem politycznego liberalizmu. Kraje protestanckie NIE BYŁY NIGDY tolerancyjne dla katolików, a zaczęły być tolerancyjne dla wszystkich, gdy się zateizowały (co jest też, patrząc na ostatnią atmosferę intelektualną Europy, kwestią bardzo dyskusyjną). A jeśli uważasz, że powszechna laicyzacja Zachodu jest "dobrym owocem" reformacji, to, no cóż - nie bardzo to rozumiem.

        Zepsucie moralne Kościoła występuje zawsze, z różnym natężeniem, ale i tak nie usprawiedliwia to formalnej herezji. Można było walczyc z zepsuciem papiestwa i ogólnie hierarchii czy zakonów, nie znosząc katolickiej nauki o usprawiedliwieniu, odpustach i Ofierze Mszy świętej, tak jak to robił św. Franciszek Salezy, św. Jan od Krzyża, św. Karol Boromeusz, św. Robert Bellarmin i niezliczona rzesza dobrych katolików. JEDNO NIE MA ZWIĄZKU Z DRUGIM! Ale cóż, powtarzam te rzeczy od niepamiętnego czasu i zawsze jest to walenie grochem w ścianę. I tak zaraz padnie odpowiedź: "na fanatyzm nie ma lekarstwa, Reformacja przynosi dobre owoce, a Luter był cudownym człowiekiem." I tak ad absurdum.

        @Diode24a: doktryna luterańska jest radykalnie różna od katolickiej. Jeśli uważasz, że między tezami "dobre uczynki są do zbawienia konieczne" i "dobre uczynki nie mają żadnego wpływy na zbawienie człowieka" jest podobieństwo, to bardzo mnie to dziwi.

        Sobór Trydencki nie "usprawiedliwia" reformacji, ludzie! Słyszałem gdzieś, że tam, gdzie jest grzech, obficiej rozlewa się łaska. Czy to oznacza, że można grzeszyć???
      • adamp_314
        08.03.2014 23:49
        adamp_314
        @B.
        Bez Lutra nie było by Soboru Trydenckiego! Wcześniej było wielu krytyków patologii kościelnych jak choćby Savonarola - został spalony na stosie i po sprawie. Lutrowi zawdzięczamy przede wszystkim to, że nie dał się usmażyć - gdy księża mieszali go z błotem na kazaniach on drukował i rozpowszechniał swoje wywody - każdy sam mógł je ocenić a nie polegać na oficjalnej kościelnej propagandzie.

        Reformacja powstrzymała gnicie hierarchii kościelnej, choć odbywało się to niezwykle powoli.

        Może najbardziej namacalne dzisiaj owoce reformacji to to, że możesz uczestniczyć we mszy odprawianej po polsku, możesz czytać Pismo Święte po polsku i nie grozi Ci za to spalenie na stosie. Tego nie wprowadził nawet Sobór Trydencki - to przyszło o wiele później.

        Kościoły reformowane są bardzo różne ale na pewno 500 rocznicę przypadającą w roku 2017 warto świętować i warto przy tej okazji zastanowić się, co dobrego możemy jeszcze od nich wziąć. Moim zdaniem powinniśmy przejąć bardziej demokratyczną strukturę Kościoła, ale to już dłuższa dygresja...
      • Savonarola
        09.03.2014 05:56
        Do B. Cytuje: "Reformacja to tragedia, bo sprawiła, że mnóstwo ludzi odeszło od prawdziwej, jedynej prawdy wiary, jaką posiadał i posiada Kościół katolicki, Kościół , którego głową jest - ustanowiony przez Pana Jezusa - następca św. Piotra, czyli Papież"...
        Przyjacielu skad wiesz,ze Kosciol rzymski jest tym jedynym,prawdziwym Kosciolem? To bardzo ciekawa hipoteza.Na czym opiera sie Twoj poglad ? Koscioly prawoslawne tez nauczaja ,ze to oni wyznaja ta jedyna,prawdziwa wiare...A protestanci,jak myslisz w KOGO wierza i KOMU oddaja czesc i chwale? Konczac przypominam,ze GLOWA KOSCIOLA jest Jezus Chrystus-tego uczy nas Pismo Swiete,a papiez jest liderem jednego z Kosciolow chrzescijanskich,dominujacego w Polsce,ale juz w takiej Danii,Szwecji Anglii,Norwegii,Holandii itd. Kosciol rzymski nie odgrywa wiekszej roli,choc z uwagi na naplyw bezrobotnych Polakow,katolikow w tych krajach stopniowo przybywa.
      • _jasiek
        09.03.2014 08:37
        _jasiek
        Ad "Diode24q": Pisze Pan "protestantów tolerować i akceptować trzeba".

        No nie, albo jedno albo drugie. Tolerujemy coś, czego nie możemy zaakceptować, jednak ze względu na potencjalnie jeszcze większe zło nie możemy tego zwalczać (tragedia wojny 30-letniej - wiadomo o co chodzi). Jeśli coś zaakceptowaliśmy, problem tolerowania tego nie istnieje.
      • uhuhuhu
        09.03.2014 09:01
        "Skąd wiesz, że Kościół Rzymski jest jedynym prawdziwym Kościołem" - sądzę, że nie wiesz, a "wierzysz", to po pierwsze. Po drugie - Kościół jest JEDEN, bo ma jedną, jak słusznie zauważyłeś, Głowę. A skoro jest jeden, to nie może obejmować miliona z nadwyżką wspólnot protestanckich, z których każda głosi co innego i w których rozłam (schisma), grzech wymieniony przez św. Pawła jako śmiertelny w Liście do Galatów, powstaje w wyniku sporów o długość włosa... Protestanci, owszem, czczą Chrystusa, ale robią to każdy na swój sposób - trudno to nazwać ideałem chrześcijańskiego życia.

        Luter niczego nie powstrzymał, tylko rozpoczął erę wojen religijnych i zadał Kościołowi ranę, która krwawi do dziś. A jeśli uważacie, że Savonarola jest jakimś wzorem, to się dobrze zastanówcie, ręce mi opadły... Kto by był zgorszeniem dla jednego z tych małych, lepiej by mu było kamień młyński u szyi zawiesić i rzucić w morze...
      • Savonarola
        09.03.2014 19:14
        do uhuhuhu. Piszesz,ze Luter niczego nie powstrzymal...Hmmm... Czy to znaczy,ze Kosciol nadal sprzedaje bezwartosciowe zdaniem Lutra odpusty,ktore podobno skracaly meki czysccowe wszystkim tym zmarlym,za ktorych dusze zostaly wykupione? Jak myslisz dlaczego Kosciol zaprzestal tej osmieszajaca go praktyki? Moze jednak krytyka Lutra odniosla jakis skutek,cos POWSTRZYMALA? A tak na marginesie czy wierzysz,ze ofiara Jezusa na krzyzu byla ofiara doskonala? A moze zgadzasz sie z takimi jak Tetzel,ktorzy zachwalajac sprzedawane przez siebie odpusty zapewnial,ze za"drobna" oplata mozna skrocic meki czysccowe zmarlym? Luter moim zdaniem przyczynil sie do oczyszczenia Kosciola i zapoczatkowal proces przywracania Pismu Swietemu naleznemu mu miejsca w zyciu chrzescijan....Pisanie o milionie wyznan protestanckich jest bzdura i wynika z niewiedzy.Nikt nie zmusza katolikow do swietowania rocznicy reformacji,ale osiagniecia krajow zreformowanych powinny katolikow zastanawiac,bo BOG dal nam taka rade-"po owocach ich poznacie" Jakie sa owoce oparcia swojej wiary w BOGA na przekazie Pisma Swietego widac na podstawie krajow np.skandynawskich,a katolicy zamiast im zazdroscic ,powinni sie od nich uczyc.Koscioly domowe,Ruchy Odnowy w Duchu Swietym,Nowa Ewangelizacja to tylko kilka przykladow katolickiej adaptacji wzorowanej na protestantach. Ludzie dla ktorych BOG stoi na pierwszym miejscu beda zawsze patrzec na chrzescijanstwo ponad podzialami ,natomiast ci z nas dla ktorych Kosciol jest najwazniejszy beda zawsze kierowc sie interesem Kosciola do ktorego naleza. Chwala w Trojcy-jedynemu BOGu,bo to BOG bedzie naszym Sedzia,a nie taki,czy inny Kosciol.
      • _jasiek
        10.03.2014 14:09
        _jasiek

        Ad: adamp_314 2014-03-08 23:49

        Luter działał swobodnie, bo chronili go niemieccy drobni władcy, którym doskwierał moralny nadzór Kościoła nad ich poczynaniami. Jednemu takiemu udzielił nawet zezwolenia na pojęcie drugiej żony, byle sprawa nie stała się publiczną sensacją. Uzasadniał to swoją chałupniczą interpretacją Pisma Świętego.
        "Może najbardziej namacalne dzisiaj owoce reformacji to to, że możesz uczestniczyć we mszy odprawianej po polsku"  - Sobór Trydencki nie wykluczał użycia języków narodowych, więc skąd te "rewelacje"? I jeszcze jedno! Co podkreślał Kardynał Frings (jego doradcą na Soborze był wtedy jeszcze ksiądz Józef Ratzinger) - gdziekolwiek się nie znajdę, wszędzie ta sama Msza. No a teraz? Na przyklad w Chinach, do których Kardynał się wtedy odnosił?

        "możesz czytać Pismo Święte po polsku" -a Ksiądz Wujek? Nadto do dziś, co potwierdził bł. Jan Paweł Drugi, świeccy powinni odnosić tę lekturę do katolickich opracowań z komentarzami, żeby nie popaść w herezje ... pierwsze - lepsze tłumaczenia, też nie są zalecane. 

        "nie grozi Ci za to spalenie na stosie. Tego nie wprowadził nawet Sobór Trydencki - to przyszło o wiele później", no to już zasunął Pan z grubej rury, w rozpowszechnianiu takich "rewelacji" celowała Elżbieta I Tudor, prowadząc walkę na śmierć i życie z katolicką Hiszpanią.

    • Diode24q
      08.03.2014 20:30
      Herezja, ale protestantów tolerować i akceptować trzeba. Doktryna luterańska i katolicka są dość podobne do siebie.
    • Diode24q
      08.03.2014 20:30
      Herezja, ale protestantów tolerować i akceptować trzeba. Doktryna luterańska i katolicka są dość podobne do siebie.
    • _jasiek
      09.03.2014 08:07

      Straszna herezja, mało kto sobie zdaje sprawę jak straszna. W związku z tym warto posłuchać wykładu Księdza Profesora Tadeusza Guza: http://www.pch24.pl/tv,prawda-o-ojcu-reformacji,7095
      Wykład jest dość długi ~84 minut jednak oparty na cytatach wraz z odnośnikami do zebranego wydania pism ojca reformacji.

      Istotny cytat ze wstępu do wykładu:

      "Ojciec reformacji wiele uwagi poświęcił zwalczaniu filozofii przyjętej przez Kościół. W miejsce chrześcijańskiego rozumienia natury człowieka, wprowadza przekonanie o zdeprawowanej ludzkiej naturze i zastępowania "upadłej" natury przez naturę Chrystusa. Luter pisał, iż "Bóg nie może być Bogiem, on musi stać się najpierw diabłem", prezentując zupełnie panteistyczne rozumienie bóstwa"

      • Stanisław_Miłosz
        09.03.2014 10:36

        "Luter pisał, iż "Bóg nie może być Bogiem, on musi stać się najpierw diabłem", prezentując zupełnie panteistyczne rozumienie bóstwa""

         

        To nie panteizm, to Kabała instant. Ciekawa jest zbieżność w czasie odrodzenia kabalistycznego talmudyzmu i protestanckiej deformy. Zapewne przypadkowa koincydencja. Podobne intelektualne "wrzenie", podobny "postęp". No cóż - Renesans. :D

         

      • _jasiek
        09.03.2014 10:45
        _jasiek

        "To nie panteizm, to Kabała instant."

        Dziekuję za to dopowiedzenie, widać Księdzu Profesorowi nie wypadało tego tak ujmować na publicznym forum, żeby nie być oskarżanym - wiadomo o co ...


         

      • uhuhuhu
        09.03.2014 14:26
        Bardzo ciekawy cytat i budujące jest, że są wciąż księża zdolni przeciwstawić się źle pojętemu "ekumenizmowi" i nazywać rzeczy po imieniu... Co do destrukcji chrześcijańskiej myśli filozoficznej przez luteranizm, polecam "O miłości" Józefa Piepera. Krótki traktacik, znakomity, pozbawiony wszelkiej tendencyjności i napisany jasnym językiem.
  • Diode24q
    08.03.2014 20:28
    Reformacja była tragedią, ale istniały też jej dobre skutki np. sobór w Trydencie czy powstanie zakonu jezuitów, który miał ogromny wpływ na kulturę Europy.
  • Stanisław_Miłosz
    08.03.2014 23:37

    Z uzasadnionego (tylko tak dla "usprawiedliwiania" zakładając, bo przecież nie w całym Kościele źle się działo) "protestu", wyłonił się - chyba wbrew intencjom głównego protestanta, początkowym, bo potem już "popłynął" z uwolnioną przez się lawą - swoisty chrześcijański "bolszewizm" (ros. "bolsze" - więcej, bardziej). I kolejne podziały, kolejne "ulepszenia" doktryny zbliżające ją do wyobrażonych (nie bez podszeptów starszych i mądrzejszych - konsultantów tłumaczeń Pisma z języków oryginalnych) "źródeł".

     

    Akceptować podział i de-formację braci odłączonych?  Nigdy!

    Z bólem cierpliwie znosić i, z wiarą i rozumem, robić wszystko, by się opamiętali - tak.

     

    • Savonarola
      09.03.2014 05:40
      Do St.Milosza-Szable w dlon!(Boso,ale w ostrogach)... Moze ,panie Stasiu, Kosciol oglosi nowa krucjate? Wyslalismy juz protestantom setki tysiecy bezrobotnych Polakow,ktorych ci heretycy przyjeli az nazbyt tolerancyjnie(-podejrzane,na pewno cos knuja).Niestety Polacy ciagle stanowia mniejszosc,wsrod Anglikow,Szwedow, Holendrow,Norwegow itd,wiec szanse na powtorke Nocy sw.Bartlomieja raczej znikome.Napisane jest-"po owocach ich poznacie,nie moze byc tak,aby zle drzewo dawalo dobre owoce..." I na koniec -NEVER SAY NEVER! Nigdy nie mow nigdy.
    • _jasiek
      09.03.2014 08:50
      _jasiek
      Zdecydowanie tak! I jednocześnie co robić, żeby się opamiętali? Są wśród nich ludzie bardzo prawi, którzy wyrośli w tych błędach, ich rodziny tkwią w nich ponad 400 lat od czasów Złotego Wieku Rzeczpospolitej, jak do nich podejść? A znam od lat takie osoby. Nawet "świadkowie jehowy" abstrahując od ich nachalnej propagandy też z reguły są przyzwoitymi ludźmi. Wiem, że w jakiejś mierze "świecą światłem odbitym" Kościoła, żeby pokazać "tym papistom", że są lepsi. Co nie zmienia faktu, że jednak świecą, nieraz wyraźniej od letnich albo wręcz nominalnych katolików. Wiem, zacząć od siebie, modlić się o prawdziwą jedność a owoce, jeśli będą, zobaczymy już "po Tamtej Stronie". Ale chciałoby się już teraz.
  • Trad
    09.03.2014 08:48
    A ja tym "ewangelicznym" ekumenistom, przypomnę tylko, że jest list Św. Judy, który wyraźnie mówi, co stanie się z fałszywymi wyznaniami i prorokami.
    • Savonarola
      09.03.2014 19:33
      Trad. Dam ci dobra rade-idz na nabozenstwo do jakiegos kosciola protestanckiego,usiadz sobie w lawce z notesem w reku i notuj wszystko to co jest niezgodne z Pismem Swietym. Mam nadzieje,ze czas poswiecony na adoracje i modlitwe skierowana do naszego Stworcy nie bedzie dla Ciebie czasem straconym.Jestes czlowiekiem oddanym Kosciolowi katolickiemu.Dla wiekszosci Polakow jest to jedyny Kosciol jaki znaja.Udzial w nabozenstwie u protestantow moze byc dla Ciebie szokiem i przezyciem,ktore zweryfikuje Twoja opinie o protestantach.A jzezeli zdecydujesz sie modlic razem z tymi "heretykami",to zycze Ci,aby Twoja modlitwa przypominala modlitwe celnika,a nie faryzeusza.
      • _jasiek
        10.03.2014 08:50
        _jasiek
        Ma pan pokrętny sposób myślenia. Według tego, to każdy osobiście ma wsadzić rękę w ogień, żeby przekonać się, że parzy. I niech pan nie wmawia, że można coś dobrego wynieść ze spotkań grup protestanckich, jeśli jest tam jakieś światło to jest to odbite światło Kościoła, tylko w którym jest pełnia środków zbawczych, Sakramenty Święte. A u protestantów zaledwie chrzest i to co uznają za sakrament ale nim nie jest - namiastka Komunii Świętej.
      • uhuhuhu
        10.03.2014 22:30
        Nie chodzi może o sam sposób myślenia, ale o to wywyższanie się i nadymanie swoją "wiedzą" o protestantyzmie, z imputowaniem wszystkim, że nie mają o nim pojęcia. Nie nazwałbym tego kwintesencją chrześcijaństwa. Zresztą nie wiem, skąd te założenia. Sądzę, że większość dyskutujących zna wyznania protestanckie bardzo dobrze, w każdym razie - wszystko na to wskazuje. Ja w każdym razie znam je, przynajmniej w pewnej mierze, z doświadczenia. My WYBRALIŚMY katolicyzm, dlatego, że on nie tyle "nie jest niezgodny" z Pismem, ale wręcz "jest z nim zgodny" i to w stu procentach. Protestanci przeczą najbardziej podstawowym prawdom, na przykład wolnej woli człowieka czy istotnej roli uczynków (czyli natury) w zbawieniu, (przekreślając tym samym jedność Stworzenia i Odkupienia, a więc imputując Bogu rozdwojenie jaźni), nierozerwalności małżeństwa, realności Sakramentów, aby potem robić aferę wokół kadziła i świeczek. Cedzą komary w nieistotnych szczegółach, podczas gdy wielbłądy przechodzą swobodnie w sprawach najistotniejszych.

        Szkoda zresztą, że to tak wygląda, bo w katolicyzmie jest miejsce na wiele form duchowości i każdy chrześcijanin, gdyby tylko przemyślał dogłębnie konsekwencje swojej wiary, znalazłby w nim miejsce dla siebie, nie tracąc przy tym swoistej "protestanckiej" tożsamości. Przykładem tego: nawróceni anglikanie z ordynariatu w WB czy bł. Jan Henryk Newman. O, to jest ciekawy, nota bene, przykład. Polecam wszystkim zapoznanie się z historią tego niezwykłego człowieka.
  • Adam2
    09.03.2014 22:09
    Czy określenie "krwiożercze narody" nie dotyczy przypadkiem narodów wyznających protestantyzm i prawosławie?

    Jak się to ma do "Przykazań Miłości i Nie zabijaj?"
  • Nina
    12.03.2014 03:21
    Jak można było w imię "reformy i dobra " odrzucić:
    1. Eucharystię - największy z cudów pozostawiony przez Pana Jezusa.
    2. Spowiedź - sakrament pojednania z Bogiem i najsilniejszy egzorcyzm.
    3. Niepokalaną Dziewice Maryję, którą sam Chrystus w Ewangelii dał nam na Matkę, i która depcze głowę diabłu?
    nic dziwnego że tyle w krajach protestanckich odstępstw od Ewangelii i reszty Pisma św. (tak dla rozwodów, par homoseksualnych itp), galopująca ateizacja i nawrót do pogaństwa (!)-> ot Skandynawia, Niemcy np. Jak powiedział Pan Jezus - po owocach ich poznacie.

    Będąc na obczyźnie byłam na kilku nabożeństwach protestanckich. I choć naprawdę modlili się tam ludzie jak umieli najlepiej, to czułam pustkę - tak brak mi było komunii św i sakramentu pojednania. Wierni pośpiewali , pomodlili się..i koniec.
    Jest to dla mnie świadectwem jaką siłę i moc wlewa Dobry Bóg przez Eucharystię w duszę i ciało człowieka. Kiedy To znasz i wierzysz- bardzo za Tym tęsknisz. I tego protestanci są pozbawieni. Co najgorsze nawet nie wiedzą co tracą. Bo niby jak? Dlatego szczerze się za nich modlę, bo bardzo tej modlitwy potrzebują.
    • Savonarola
      13.03.2014 00:28
      Nina-Wkradlo sie kilka bledow w Twoja wypowiedz.Uwielbienie,ktore Ty nazywasz "pospiewaniem sobie" powoli staje sie popularne takze w Kosciele katolickim.Spowiedz wsrod protestantow to nic innego jak swiadectwo-wyznanie swojej wiary w Boga polaczone z wyznaniem swoich grzechow przed cala spolecznoscia Kosciola.Spowiedz na ucho zostala wymyslona w Kosciele katolickicm wiele stuleci po Chrystusie,a pierwsi chrzescijanie wyznawali sobie grzechy nawzajem,tak jak to ma miejsce u protestantow.Jak myslisz- czy pierwsi chrzescijanie ktorzy nie spowiadali sie ksiedzu na ucho,bo takiej tradycji jeszcze nie nie bylo, zostali potepieni?...Komunia ,nazywana Wieczerza Panska przyjmowana jest raz w miesiacu pod postacia chleba i wina-tak jak nas uczyl Jezus.
      Kiedy ostatnio przyjmowalas Komunie pod dwiema postaciami? Maryje wszyscy chrzescijanie szanuja jako wyjatkowa kobiete w historii,ale nie jest Ona Bogiem,a rozdmuchany do granic obledu kult Maryi odsuwa Boga na drugi plan...Pytanie,ktore musisz sobie postawic w sercu brzmi-Kto jest dla mnie wazniejszy BOG-Stworca nieba i ziemi,czy Maryja,lub jakis katolicki swiety?
      Czy wazniejszy jest dla mnie Ojciec Swiety,ktory dal nam zycie,czy Kosciol katolicki? Zapewniam Cie,ze Koscioly ,ktore powstaly w wyniku reformacji zyja zgodnie z wola Boga zapisana w Pismie Swietym,a wierni zyja nie tylko chlebem,ale kazdym slowem,ktore pochodzi z ust Boga.I Bog,ktory jest Sedzia sprawiedliwym,wynagradza ich,stad kraje protestanckie staly sie celem emigracji z Polski mlodych katolikow.Dziwne,ze polscy katolicy jakos tak nie chca wyjezdzac do takiej Hiszpanii,Portugalii,Wloch,Meksyku,Boliwii itd. tylko kieruja swoje kroki do tolerancyjnych krajow protestanckich.Katolicka propaganda maluje przed oczami swoich "owiec" obraz krajow zreformowanych jak "Sodome i Gomore".W rzeczywistosci chrzescijanie majac wolnosc w Chrystusie staraja sie nie zapominac o 2 najwazniejszych przykazniach-milosci BOGA i blizniego,takze tego blizniego,ktory kocha inaczej,lub takiego ktory jest katolikiem,ktory przyjechal do protestantow,szuka pracy,czasem cos ukradnie,czasem popije i wykrzyczy swoj zal,ze innym jest tak dobrze. Dziekuj Bogu Nino,ze tolerancyjni chrzescijanie przyjeli katolickich uchodzcow w swoich czystych,uczciwych i bogatych krajach. Napisane jest-"po owocach ich poznacie-NIE MOZE BYC TAK ABY DOBRE DRZEWO DAWALO ZLY OWOC,A ZLE DRZEWO DOBRY".Musisz pamietac,ze wszelkie fobie wynikaja z niewiedzy.Niewiedza budzi strach,a strach rodzi agresje, stad wzielo sie Twoje swiete oburzenie.Chwala Bogu.
      • Nina
        13.03.2014 11:59
        Drogi Savonarola,
        Ty po prostu nie znasz Komunii Świętej. I to jest przyczyna takiej a nie innej postawy. Trudno z tym dyskutować.

        Komunie św. pod dwiema postaciami przymują m.in Karmelitanki Bose,
        a w Karmelu jest tak że w kaplicy gdzie jest msza, siostry są za kratą, wierni w drugiej części kaplicy. W ten sposób możemy uczestniczyć we mszy św z siostrami i przyjmować komunię POD DWIEMA POSTACIAMI CODZIENNIE. Cos cudownego!

        W moim mieście jest Karmel, więc biorąc pod uwagę obowiązki, dwa razy w tygodniu mam taką szansę. Wiem że jestem szczęściarą i życzę tego każdemu na tym forum :)
        Poza tym moja wspólnota raz w miesiącu ma mszę wspólnotową na której ksiądz również rozdaje Komunię pod dwiema postaciami.

        Święta Niepokalana Dziewica Maryja nigdy nie pragnie czci dla siebie - ona ZAWSZE prowadzi do Jezusa. Zawsze będę sławić jej Święte Niepokalane Serce zawsze prowadzące nas do Niego.

        W świętych zawsze najbardziej ujmuje mnie to że ich dzieła trwają i zbliżają ludzi do Boga: Szkoły Don Bosko na całym świecie, dzieło miłosierdzia Bożego św Faustyny, wspaniałe nawrócenia pod wpływem pism św Teresy (małej i wielkiej ).

        Nie wiem jak doczytałeś się agresji w moim poście.
        Tak jak napisałam dużo i gorąco modle się za protestantów i błogosławię im z serca. Bo wybaczenia i błogosławieństwa wymaga od nas Bóg na pierwszym miejscu.
        Pozdrawiam .
      • ABCc
        13.03.2014 12:32
        Komunie pod dwiema postaciami można przyjąć dość często. Tylko nie mozna się ograniczac do niedzielnych mszy w parafii. Jak ktoś chodzi tylko na takie, to nie dziwota, że nie ma pojęcia o Komunii pod Dwiema Postaciami.
  • Nina
    13.03.2014 12:32
    A propo Eucharystii: Kiedyś przeczytałam świadectwo które wstrząsnęło mną: w czasie prześladowań w pierwszych wiekach, Chrześcijanie na mękach -na pytanie dlaczego mimo groźby męki i śmierci zbierają się i trwają w wierze w Chrystusa - odpowiadali:" BO MY NIE MOŻEMY ŻYĆ BEZ EUCHARYSTII !". Wiemy to z zachowanych zapisów procesów, Rzymianie byli bardzo skrupulatni.

    Pisze o tym Mnich Kartuski w książce " Eucharystia Tajemnica Ślubna". Dla znających język - polecam włoski oryginał.
    • Savonarola
      13.03.2014 16:57
      Nino-Swoja wiedze na temat poczatkow chrzescijanstwa mozesz uzupelnic czytajac ksiazke Hipolita Rzymskiego pt.Tradycja apostolska. Dowiesz sie jak dlugo trwal katechumenat i jakie warunki musieli spelnic kandydaci na chrzescijan zanim udzielono im Chrztu Sw.Moze wowczas stanie sie dla Ciebie jasne,dlaczego ci pierwsi chrzescijanie za swoja wiare w Jezusa gotowi byli umrzec...
      Jako ochrzczony w 6 tygodniu zycia katolik,doceniam Twoj zapal i oddanie Kosciolowi i gloszonym przez Kosciol dogmatom.Benedykt XVI stwierdzil,ze ktos raz ochrzczony w Kosciele katolickim pozostaje katolikiem do konca zycia,zatem w pewnym sensie jestem katolikiem,ale takim... nowonarodzonym. Co oznacza ten termin pewnie wiesz,a jezeli nie to przeczytaj rozmowe Jezusa z Nikodemem J III 1-21.Co sie z ciala narodzilo jest cialem,a co sie z Ducha narodzilo jest duchem...Jako wierzacy w Boga chrzescijanin oddaje czesc i chwale naszemu Stworcy-Ojcu Swietemu,Stworzycielowi nieba i ziemi. Masz cos przeciwko temu? Ja nie potrzebuje posrednictwa Maryi,ani zmarlych-swietych,bo Bog jest Moim OJCEM i przychodze do Niego jak dziecko do swojego Taty.Biore przyklad z Maryi,ktora wolala-wielbij duszo moja Pana i z Jezusa,ktory swoje modlitwy ZAWSZE kierowal do BOGA-OJCA.Znasz taka modlitwe Ojcze nasz? Jezus zapomnial nam powiedziec,ze swoje intencje do BOGA powinnismy kierowac za posrednictwem zmarlych,ktorych Kosciol wysle do nieba i uzna swietymi.Sprawa dozgonnego dziewictwa Maryi tez nie ma dla mnie zadnego znaczenia,bo tak jak pisalem wczesniej Maryja nie jest ani moim Bogiem,ani posrednikem.JA WIEM w KOGO ja wierze.W czasie,ktory poswiecam Ojcu Swietemu jestem tylko ja i moj BOG.W mojej modlitwie-uwielbieniu i prosbach jest tylko jeden posrednik -Jezus Chrystus.Sa ludzie,ktorzy taka postawe uznaja za herezje,sa inni ktorzy twierdza,ze przypomina to prostote i oddanie Bogu pierwszych chrzescijan.W Kosciele rzymskim sa ludzie milujacy Boga,tacy,ktorzy chcieliby przyblizyc Boga masom katolikow "chodzacych do kosciola" tj. takim,ktorzy raz w tygodniu,w niedziele ida na msze i wracaja do domu w poczuciu usprawiedliwiena.Na tym niestety,konczy sie ich zaangazowanie w sprawe wiary. Ruchy Odnowy w Duchu Swietym,czy Nowej Ewangelizacji dowodza,ze sa w Kosciele tez tacy,ktorzy chcieliby przyblizyc BOGA tym plytkim,ospalym,zadowolony z siebie katolikom...Zakoncze slowami sw.Piotra z jego drugiego listu-"Wzrastajcie zas w lasce i poznaniu Pana naszego i Zbawiciela Jezusa Chrystusa. Jemu chwala zarowno teraz,jak i do dnia wiecznosci.Amen"
  • Robert
    15.03.2014 19:50
    Tragiczna była sytuacja kościoła katolickiego, a raczej wszystkich ludzi pod panowaniem papieży. Luter powstał ponieważ papieże za odpustowe srebrniki sprzedawali duszę diabłu. Wmawiając ludziom, że za pieniądze można kupić zbawienie. Wtedy to powstał ksiądz Luter. Wtedy kiedy papieże deptali zbawienną ofiarę i krew Jezusa Chrystusa zamieniając ją na Judaszowe srebrniki ponieważ musieli nazbierać pieniądze na kaplicę Sykstyńską. Żądza chwały i splendoru była dla nich cenniejsza niż dusze milionów ludzi. Szatan jest ojcem kłamstwa, a jego dzieci naśladują go w kłamstwie.
  • Stanisław_Miłosz
    17.03.2014 15:32
    Luter, Robercie by wyleczyć pacjenta ze świądu, rozłupał go na części. Pozostaje tylko do wyjaśnienia komu on sprzedał duszę.
Dyskusja zakończona.