Uhuhu!!! Trzymajcie mnie! Rusofobia! Nie no. Biedni ci Rosjanie. Anektują kawałek sąsiedniego państwa i płaczą, że ich obywatele tego państwa nie lubią. A patriarcha Cyryl? Przecież nie tak dawno mówił o "Świętej Rusi:, której częścią jest Ukraina.
Jedno trzeba schizmatyckiemu dowódcy Cerkwi przyznać - ma poczucie humoru i potrafi nie śmiać się ze swoich żartów w trakcie ich opowiadania. Kartoteki pełne, ale opowiada nam tu o niezależności i apolityczności. A przy tym ta nieznośna świadomość, że kilkadziesiąt milionów portfeli nie pracuje na rzecz cebuli w Moskwie, tylko dla "uzurpatorów" kijowskich z obydwu konkurencyjnych grup. Ruki po szwam i trzymać fason a nie płakać tu nad fiaskiem dobrze zapowiadającego się 'pojednania'. Wszystko się ułoży jak nada.
Tak to jest. Patriarchat moskiewski jest na usługach Kremla od początku putinizmu. To teraz mają: coraz trudniej patriarsze odezwać się publicznie: co nie powie, to politycznie poprawne lub niepoprawne dla którejś ze stron.
Mogą tylko pozazdrościć katolikom papieża, który mówi tylko o Bogu, a jest autorytetem na świecie.
zaluje,ze ludzie tak daja sie manipulowac-i tak wszyscy na Rosje i na Prezydenta Putina wyzywaja.Ludzie,obudzcie sie -i odwrotcie sie od tych falszywych prorokow co wam demokracje przyzekaja ,i kraje bombarduja!wszedzie zamieszanie,na calym swiecie robia, Gdyby nie veto Pana Prezydenta Putina-to juz mamy wojne! to tylko prywatna wojna miedzy zaco-tez-dostal-pokojowanagrodenobla-za pokoj-jaki?ze wojny zaczyna-a Panem Putin-to jedyny polityk na swiecie,ktoremu mozna zaufac i ktory ma ROZUM-GOT save M.Putin-
Poparcie kosciola greckokatolickiego dla nacjonalistow ukrainskich nie moze dziwic. Przeciez grekokatolicy popierali antypolska akcje UPA. Teraz tez bronia "niezależnej" natchnionej ideą UPA wolnej Ukrainy. Sa gotowi ulozyc sie z diablem. Nawet wdrazajace "wartosci" sodomickie USA-UE-NATO, ktore zafundowaly Majdan nagle staly sie przyjaciolmi grekokatolikow.
tow. Cyryl dał głos. "Cyryl był wielokrotnie oskarżany o współpracę z KGB w charakterze agenta o pseudonimie Michajłow. W ocenie Feliksa Corleya, badacza archiwów radzieckich służb specjalnych, objęcie wysokiej godności w hierarchii cerkiewnej bez podjęcia współpracy z KGB nie byłoby dlań możliwe[22]. Jako moment przypuszczalnego werbunku duchownego podaje się rok 1970 i jego pierwszy wyjazd zagraniczny (w ramach organizacji Syndesmos hieromnich Cyryl udał się razem z metropolitą leningradzkim Nikodemem do Pragi)" z wikipedii. Ale co za różnica czy był agentem, w państwie komunistycznym każdy duchowny potrzebuje zezwolenia na bycie duchownym od Urzędu do spraw wyznań.
http://ekumenizm.wiara.pl/doc/1970711.Dziwna-modlitwa-Cyryla
Już udziela duchowego wsparcia agresorom i chce być uznawany za arbitra? No, może się stara, ale skoro wielu tego nie widzi, to widać nie za bardzo
Mogą tylko pozazdrościć katolikom papieża, który mówi tylko o Bogu, a jest autorytetem na świecie.
Gdyby nie veto Pana Prezydenta Putina-to juz mamy wojne!
to tylko prywatna wojna miedzy zaco-tez-dostal-pokojowanagrodenobla-za pokoj-jaki?ze wojny zaczyna-a Panem Putin-to jedyny polityk na swiecie,ktoremu mozna zaufac i ktory ma ROZUM-GOT save M.Putin-