• Kefalos
    28.04.2015 14:03
    Coś naciągane te informacje bo ta pani o której piszecie nie została zamordowana w kościele a w samochodzie.
    • Mol
      28.04.2015 14:17
      Mol
      Rzeczywiście, w samochodzie na parkingu http://www.lalibre.be/actu/international/hommage-a-aurelie-chatelain-la-jeune-femme-qui-aurait-sauve-la-france-d-un-attentat-photos-553cda9935704bb01bf6e252 Gościu Niedzielny, dbaj o rzetelność informacji, bo zaufanie czytelników to Twój największy kapitał. A to niestety już druga wtopa w ostatnim miesiącu. Dodam, że wcale nie tych wtop specjalnie nie tropię, bo lubię GN jak żadną inną gazetę.
      • k
        28.04.2015 14:45
        to i ja dorzucę kamyczek, w papierowej wersji GN jest wzmianka o ostatniej wyprawie M. Kamińskiego. mowa jest o tym, że MK zabrał ze sobą tylko Pismo Święte. tak się składa, że śledzę jego profil na znanym portalu i wynika z niego, że pan MK czyta również inne książki :(

        dołączam się zatem do powyższego apelu.
      • Darjo
        28.04.2015 15:13
        Prosze jeszcze raz przeczytac tekst a nie medrkowac bez sensu: "Gosc Niedzielny" powtarza informacje za "Le Croix" - wiec tam prosze z zarzutami. A poza tym jaka to róznica, czy zabili ja na schodach kosciola czy na parkingu, po wyjsciu z kosciola? Kobieta nie zyje i wyglada na to, ze zostala zamordowana bo byla crzescijanka
    • bl
      28.04.2015 15:13
      Jakoś nie mogę się doczytać, w którym miejscu jest napisane, że została zamordowana w kościele.
      GN podał, że było to na parkingu po wyjściu z kościoła.
      Chyba, że to ja czegoś nie widzę?
      • b
        28.04.2015 22:10
        Gość się powołuje na "La Croix" a po przeczytaniu wszystkich artykułów w La Croix nie znalazłam informacji ze kobieta była w kościele i wogóle nie wiadomo czy była katoliczką, piszą tylko ze została zamordowana w samochodzie, który terrorysta chciał wykorzystać do dokonania zamochu na kościoł. Zamach sie nie udał bo sam sie postrzelił i trafil do szpitala gdzie do niego dotarła policja, a następnie po przeszukaniu jego mieszkania dowiedzieli sie ze chciał dokonać zamachu na kościoł.
    • Prophet
      28.04.2015 16:03
      A co to za różnica gdzie została zamordowana? Liczy się fakt, że została zamordowana przez muzułmanina - gościa w katolickim jeszcze kraju. Pytanie jaki był motyw. Jeśli religijny to jest to bardzo niepokojące.
      • adamp_314
        29.04.2015 10:13
        adamp_314
        @Prophet:

        Dla oceny moralnej samego zdarzenia - nie ma to żadnego znaczenia. Masz rację.

        W całej tej dyskusji chodzi jednak o to, że GN wykorzystuje każdą okazję do podgrzewania atmosfery i szczucia. Inna jest reakcja emocjonalna czytelnika na tekst "zabił kobietę w kościele gdy się modliła" a inna na "chciał ukraść samochód by napaść na kościół, w trakcie szamotaniny zastrzelił kobietę ale sam też się postrzelił i zamiast do kościoła trafił do szpitala/aresztu".

        Autorka pisze we wstępie, że nikt poza La Croix nie podaje jej wersji. Zamiast się zastanowić nad tym sugeruje, że to przecież spisek "laickich mediów". W rezultacie wyszło na to, że autorka albo ma kłopot z rozumieniem francuskiego albo z nadmiernym fantazjowaniem.

        PS. Najostrzejszy kant został już z tekstu usunięty, jednak zostało jeszcze sporo innych wymysłów.
    • Teresa
      28.04.2015 16:09
      Trzeba dobrze czytać co pisze w artykule, a nie między wierszami.
  • Teresa
    28.04.2015 15:00
    Przeciez pisze w artykul: "Muzułmanin zamordował młodą katoliczkę, gdy wyszła z kościoła." Zdarzenie mialo miejsce w miejscowości Villejuif. Proszę czytać dobrze, nie miedzy wierszami.
  • Berni
    28.04.2015 15:10
    Nie posądzałam gazety katolickiej o taką manipulację, autorka albo nie zna francuskiego albo chciała osiągnąć efekt sensacji. Zamordowana kobieta nie była w żadnym kościele, ale jechała swoim samochodem na staż sportowy i została zastrzelona w swoim samochodzie. Sprawca się nie zastrzeli, tylko policja go znalazła i dotarła do informacji o jego planowanym zamachu na kościoły, natomiast nie wtargnął on do kościoła jak opisuje autorka. Nie wypisujcie takiego steku bzdur, bo tracicie wiarygodność.
  • Anaja
    28.04.2015 15:19
    Ale pani redaktor nie pisze, że ofiarę zamordowano w kościele, tylko, że morderca tam był! Może sobie upatrzył tam tą kobietę...
  • BoldSnake
    28.04.2015 15:31
    @bl, @anaja, @Teresa - artykuł został zmieniony. W jego pierwotnej wersji podana była informacja, że Aurélie Châtelain została zamordowana, kiedy modliła się w kościele, a także że zabójca "natychmiast popełnił samobójstwo". Informacja o morderstwie dokonanym w kościele zresztą cały czas wisi przy tym artykule na profilu FB "Gościa".
  • paix
    28.04.2015 15:37
    Samiśmy - my, katolicy - doprowadzili do takiej sytuacji. Nasi papieże całują Koran albo obmywają nogi muzułmankom, nic dziwnego, że wyznawcy Allaha mają nas za nic.
  • Prophet
    28.04.2015 16:00
    Czy dalej Kościół Katolicki tak ochoczo będzie zapraszał do Europy tysiące muzułmanów przypływających z Libii do włoskich wybrzeży? Kiedy w końcu zaczniemy bronić naszego dziedzictwa i naszej cywilizacji? Kiedy w końcu zrozumiemy, że chrześcijaństwo i islam to dwa odmienne światy, których nie sposób ze sobą pogodzić?
  • służba narodowi
    28.04.2015 16:08
    W naszych mediach mainstreamowych cisza. Tylko tematy zastępcze. Ogłupienie kompletne. Są katolicy, którzy czytają "GW" i na tej podstawie wydają sądy o Kościele.

    Do Francji z byłych kolonii rzeczywiście emigrują głównie ekstremiści muzułmańscy. Paryż i inne miasta nie raz się o tym przekonywały kiedy wywoływali zamieszki. Francja dopiero teraz przyjmie kurs obrony przed całkowitą laickością państwa, bo zrozumiała, że laickość także może być zagrożeniem dla bezpieczeństwa wewnętrznego.

    Ekstremiści - fanatycy muzułmańscy mordują we Francji w szczególności Żydów. Poza tym laickość państwa jest o tyle niebezpieczna, że reakcje muzułmanów prowokują zsekularyzowani Francuzi naśmiewający się z wiary. Myślę, że nadchodzi czas w którym Francja będzie stopniowo odchodziła od ideałów Rewolucji. Można powiedzieć nareszcie.
  • Slavo
    28.04.2015 16:39
    Obawiam się, że francuzi nie mają innego wyjścia jak przejść na islam.
    Przedtem będą próbowali jeszcze wysłać kilkanaście tysiecy tej muzułmanskiej dziczy do nas, żeby choć trochę opóźnić swoją konwersję.
  • vanitas
    28.04.2015 16:45
    Przecież "islam to religia pokoju" - jak możecie pisać takie rzeczy? Jesteście mądrzejsi od Papieża?
  • Julian
    28.04.2015 16:59
    Czas nawracać muslimów ogniem i mieczem.
  • mmmm
    28.04.2015 18:38
    Mialem okazję być we Francji kilka razy. Fascynują mie ich kościoły....niestety odważę się stwierdzić,że nie jest to już kraj katolicki.
  • mmmm
    28.04.2015 18:39
    Mialem okazję być we Francji kilka razy. Fascynują mie ich kościoły....niestety odważę się stwierdzić,że nie jest to już kraj katolicki.
  • K.
    28.04.2015 19:02
    Kiedyż w koncu zacznie nazywac sie islam po imieniu - rownie zbrodniczy jest tylko nazizm.

    Dopoki nie zaczniemy mowic sobie prawdy, bedzie corqz gorzej.
    • vanitas
      28.04.2015 20:44
      Islam daje wybór - wyrzekasz się Chrystusa ("Nie ma INNEGO boga jak...")- albo umierasz. Nazizm jednak wyboru nie dawał
      • Zielony
        04.11.2015 08:34
        Nazizm niektórym dawał wybór - zapisać się do NSDAP, wstąpić do SA itd. Nie wszyscy trafiali do komór gazowych, ale większość opornych trafiała do obozów koncentracyjnych lub na front wschodni.
    • ulala
      29.04.2015 10:06
      Tak czepiając się troszkę Twojej wypowiedzi to ogólnie wiadomo że o wiele bardziej zbrodniczy jest komunizm niż nazizm
  • Podpisany
    28.04.2015 19:54
    "w kraju Napoleona, próby niszczenia katolickich kościołów są odważniejsze i przybierają na sile."...

    Nieśmiało przypomnijmy, że niszczeniem katolickich kościołów i mordowaniem katolików, w tym księży ochoczo i masowo zajmowała się sama Republika Francuska. Dała "przykład" ponad 200 lat temu. A to co robią ci biedni ludzie, to mizerne, kulawe naśladownictwo skierowane w niewłaściwą stronę. Jak wiatr ze skrzydła motyla porównany do huraganu.

    Jeśli ktoś im zagraża to nie mikro-katolicy francuscy, ale Grand Orient.

    Wandea do dziś nosi nie wyschniętą krew męczenników.
  • agnieszkamp
    28.04.2015 19:58
    Przeszukałam wszystkie artykuły dostępne na stronie "la Croix" i nie znalazłam żadnej informacji o tym, że Aurelie Chatelain wychodziła z kościoła. Wiadomo, i to z wielu źródeł, że została zamordowana we własnym samochodzie. Bardzo też jestem ciekawa skąd się wzięła pierwsza wersja modrerstwa w kościele. Ale nie to mnie najbardziej niepokoi: autorka pozwala sobie na dość radykalną, a co gorsza krzywdzącą tezę: "muzułmanin zabił katoliczkę". Aurelie zginęła z ręki terrorysty, prawdopodobnie sterowanego przez organizację, która Islam ma może w nazwie ale z żadną religią wyznającą Boga nie ma nic wspólnego. Prawdziwi muzułmanie, podobnie jak wyznawcy innych religii zgromadzili się w ubiegłą niedzielę w Villejuif aby uczcić pamięć Aurelie. Szkoda, że ani słowem nie pisze o tym p. Bątkiewicz-Brożek. La Croix poświęca temu wydarzeniu długi artykuł.
    Wystarczy poczytać komentarze czytelników aby zrozumieć, jakie reakcje wywołuje retoryka autorki. czyżby zależało jej na wywołaniu wojny chrześcijańsko-islamskiej? To chyba nie miejsce na taką sensacyjność.
    I ten tytułowy strach....
    La Croix mówi na ten temat coś zupełnie innego:

    http://www.la-croix.com/Actualite/France/Apres-l-attentat-dejoue-de-Villejuif-les-chretiens-refusent-la-peur-2015-04-23-1305631
    Zachęcam autorkę do pilniejszego czytania francuskich mediów i więcej zastanowienia w doborze słownictwa.
    • as
      29.04.2015 07:27
      Oni wszyscy są tacy sami jak z jednej matrycy. Mają instytucję KETMAN i TAKIJA, więc we własnym interesie kłamią i udają jak trzeba. Ja się ich boję, wielu Polaków i Europejczyków też. I my wojny nie wywołujemy tylko oni. Ty to pewnie żona jednego z nich, więc ich bronisz, ale ludzie nie są durniami na szczęście i widzą co się dzieje. Przestań żyć w swojej alternatywnej rzeczywistości i obudź się kobieto na RZECZYWISTOŚĆ.
    • Podpisany
      30.04.2015 11:23
      Niestety pani Brożek nie pierwszy raz daje nam szansę na powstrzymanie się od zdziwień Jej pisarstwem, z której nie korzystamy. Mimo, że taka ładna.
  • agnieszkamp
    28.04.2015 20:11
    Przeszukałam wszystkie artykuły dostępne na stronie "la Croix" i nie znalazłam żadnej informacji o tym, że Aurelie Chatelain wychodziła z kościoła. Wiadomo, i to z wielu źródeł, że została zamordowana we własnym samochodzie. Bardzo też jestem ciekawa skąd się wzięła pierwsza wersja modrerstwa w kościele. Ale nie to mnie najbardziej niepokoi: autorka pozwala sobie na dość radykalną, a co gorsza krzywdzącą tezę: "muzułmanin zabił katoliczkę". Aurelie zginęła z ręki terrorysty, prawdopodobnie sterowanego przez organizację, która Islam ma może w nazwie ale z żadną religią wyznającą Boga nie ma nic wspólnego. Prawdziwi muzułmanie, podobnie jak wyznawcy innych religii zgromadzili się w ubiegłą niedzielę w Villejuif aby uczcić pamięć Aurelie. Szkoda, że ani słowem nie pisze o tym p. Bątkiewicz-Brożek. La Croix poświęca temu wydarzeniu długi artykuł.
    Wystarczy poczytać komentarze czytelników aby zrozumieć, jakie reakcje wywołuje retoryka autorki. czyżby zależało jej na wywołaniu wojny chrześcijańsko-islamskiej? To chyba nie miejsce na taką sensacyjność.
    I ten tytułowy strach....
    La Croix mówi na ten temat coś zupełnie innego:

    http://www.la-croix.com/Actualite/France/Apres-l-attentat-dejoue-de-Villejuif-les-chretiens-refusent-la-peur-2015-04-23-1305631
    Zachęcam autorkę do pilniejszego czytania francuskich mediów i więcej zastanowienia w doborze słownictwa.
    • Darjo
      28.04.2015 21:42
      A ja zachecam Pania do powiazania faktów, o których mowa jest w artykule "La Croix" i do którego link Pani zalaczyla: jednym z celów terrorysty (tego okreslenia uzywa sie we francuskim artykule), który zamordowal mloda kobiete byl kosciól Saint-Thesere de L'Enfant-Jesus w Villejuif. Obecnie tego kosciola pilnuje 4 policjantów. Nie ma co prawda mowy o tym, ze Aurelie zamordowano "w kosciele," ale w swietle informacji podanej przez La Croix i z calego kontekstu artykulu, moze wynikac, ze jej smierc pozostaje w jakims zwiazku z planowanym atakiem na kosciól. Poza tym zdanie, ze "muzulmanin zabil katoliczke" nie jest teza tylko faktem, a jak Pani ocenia jakosc i nature jego religijnosci nie ma tu zadnego znaczenia. W tym wypadku wazne sa JEGO motywacje, a te inspirowane byly taka a nie inna interpretacja Koranu.
  • K
    28.04.2015 21:42
    Troche przesada, nie jest fajnie, ale kobieta nie została zamordowana nawet przed kościołem tylko w zupełnie innym miejscu, zamachowiec nie wszedł do kościoła z bronią, tylko mordując kobietę zranił się w nogę, wrócił do domu i zadzwonił po pogotowie. A kościoły wcale nie są chronione. Byłam na Mszy w osatnią niedzielę i nie widziałam nawet pół policjanta. Rzeczywiście trzeba uważać, ale nie ma paniki.
  • Marek
    29.04.2015 07:36
    Francuskim władzom to na rękę, że niszczy się katolickie kościoły.
  • pyta.pl
    29.04.2015 17:18
    Niezła kompromitacja!
    Czy doczekamy się jakichś przeprosin?
  • Zielony
    04.11.2015 08:23
    Ciekawe czemu MSZ zajmuje się sprawami wewnętrznymi państwa, a nie MSW? A może ktoś ma problem z rozróżnieniem resortów?
Dyskusja zakończona.