• Kamil
    20.12.2010 05:08
    Aby uniknac sprotestantyzowania wlasnej mentalnosci wastarczy siegnac do wlasnego dziedzictwa, nieporownywalnego nijak do tego prawoslawnego, ktore to ( prawoslawne) jest szczatkowe od czasu odlaczenia sie od Kosciola. Nie potrzeba siegac do doswiadczen shizmatykow, bowiem ono, choc w wielu aspektach moze byc bardzo wartosciowe, jest zawsze zagrozone bledem wynikajacym z odciecia od prawowitego Magisterium. Powodem kryzysu jest glupota i krotkowzrocznosc meodernistow i ich nastepcow, problem ten jednak rozwiaze sie sam- biologicznie, bo oni niedlugo wymra. Mlode pokolenie jest zdecydowanie bardziej otwarte na dziedzictwo Kosciola, bo mimo calego zobzydzenia do wlasnego dziedzictwa, jakie im wpajano, nie nosza oni w sobie nienawisci wobec tradycji wlasnego Kosciola, w duzej mierze wynikajacej z opetania "duchem Soboru".
Dyskusja zakończona.