"Nie jest dla nas niczym dziwnym, że co niedziela chodzimy do kościoła. Najczęściej idziemy razem, na zmianę raz do katolickiego, później do ewangelickiego kościoła (...) Nikt tu nikogo nie nawraca, nie przekonuje do swojej wiary." Co tam nauka Kościoła, przecież każda religia jest dobra, nieprawdaż? Oczywiście, uczestnicząc w heretyckim nabożeństwie też wypełnię obowiązek niedzielnego uczestnictwa na Mszy św. No i po co nawracać innych, przecież "prawda jak zawsze jest gdzieś pośrodku". TO NIE JEST PRAWDZIWY EKUMENIZM! Takie działania jawnie sprzeciwiają się nauce Kościoła na ten temat!