• gg
    28.03.2018 13:03
    brawo,życzę szczęścia i oby było więcej takich osób
  • gość
    28.03.2018 14:08
    Tylko 2 tysiące? Powinien zażądać 20 tysięcy.
  • Gut
    28.03.2018 14:17
    «Życie Na Gorąco.🏇» ;-)
  • KTÓŚ
    28.03.2018 14:46
    Od JM rektora zażądać 200.000, z prywatnej kieszeni, a nie z budżetu.
  • Ewa
    28.03.2018 14:57
    Panie Tomaszu ma Pan nasz szacunek i wsparcie
  • Godzilla
    28.03.2018 15:04
    Czy Redakcja lub ktoś z Państwa komentujących jest w stanie podać jakieś pozycje z dorobku naukowego (nie publicystycznego) pana Terlikowskiego? Chętnie się z nimi zapoznam.
    • GOŚĆ2
      28.03.2018 15:37
      Proszę się zwrócić do pana Terlikowskiego i/lub samemu poszukać.
      I co to ma w ogóle wspólnego z tematem sprawy?
      • Godzilla
        28.03.2018 19:43
        Szukałam, niestety w bazie PBN p. Terlikowski pojawia się tylko raz jako autor tekstu w tomie zbiorowym nt. szkodliwości antykoncepcji. Co to ma wspólnego z tematem komentowanego artykułu? Pytanie właściwie retoryczne, ale odpowiem. P. Terlikowski pozywa uniwersytet, który zrezygnował z jego zatrudnienia, mimo cyt. "bogatego doświadczenia dydaktycznego i naukowego" oraz "pomimo braku jakichkolwiek zastrzeżeń wobec kompetencji dydaktycznych czy wiedzy i dorobku naukowego". Terlikowski jest powszechnie znany jako publicysta, natomiast przyznam szczerze, że pierwsze słyszę o jego dorobku naukowym.
    • Gość
      28.03.2018 19:17
      "Lwa Szestowa krytyka europejskiej filozofii racjonalistycznej” - Doktorat z całą pewnością nie jest publicystyką.
      • Godzilla
        28.03.2018 20:14
        Ok, ale sam doktorat to trochę za mało na "dorobek naukowy". Poza tym w świecie naukowym liczą się publikację, które ukazały się drukiem. Oczywiście po obronie doktoratu nie ma obowiązku kontynuowania kariery naukowej, wiele osób podejmuje pracę w komercyjnych firmach, zakłada własne, humaniści zostają często freelancerami itd. Niemniej Terlikowski w powyższym tekście przedstawiamy jest jako naukowiec, więc dociekam, jakie ma faktycznie doświadczenie w tej materii
    • max
      29.03.2018 00:26
      Trudno oczekiwać by w bazie stworzonej przez lewicowo-liberalny rząd PO-PSL, promujący lewicowo-liberalną ideologię, były teksty naukowe osób o poglądach konserwatywnych.
      • Godzilla
        29.03.2018 14:44
        Max, tam nie ma cenzury. PBN gromadzi zasoby publikacji naukowych czyli artykułów z czasopism punktowanych oraz monografii naukowych. Nawiasem mówiąc Google Scholar (czy tez kontrolowany przez PO? ;-)) też wyrzuca głównie publicystykę, czyli teksty z Frondy, Znaku itd. No nic, przy okazji sprawdzę jeszcze Web of Science.
  • BOB
    28.03.2018 17:48
    Panie Tomaszu, trzymam kciuki.
  • Gość
    28.03.2018 23:23
    Pewnie Pan Terlikowski swoje prawo wywodzi z Konstytucji, która deklaratywnie mówi prawie do pracy ale to za mało aby otrzymać zatrudnienie w Polsce. Gdyby tak było, to wówczas w Polsce nie byłoby żadnego bezrobocia. Natomiast argumenty na jakie powołuje się pan Terlikowski, to może również powołać się każdy bezrobotny i co z tego wyniknie wiadomo.
  • Jurek
    29.03.2018 09:19
    Ze mna też Uniwersytet Medyczny nie chce zawrzeć żadnej umowy i to nie powód, aby pozywać go do sądu. W starej polszczyźnie określenie takiego postepowania nazywało się "pieniactwem".
Dyskusja zakończona.