To niech autorzy słów "mordercy kobiet" podadzą jakieś przykłady rzekomych morderstw. A tymczasem zwolennicy aborcji naprawdę mordują kobiety, bo połowa zabijanych dzieci to są dziewczynki.
@GDED: "Na wyniki sondażu [w Irlandii] bez wątpienia wpłynął dramatyczny przypadek Savity Halappanavar. Kobieta pochodziła z Indii, od kilku lat mieszkała i pracowała jako dentystka w Irlandii. Savita była w ciąży, której przebieg był niezwykle ciężki. Skarżyła się na silne bóle. W drugiej połowie października, będąc w 17. tygodniu ciąży, trafiła do szpitala w Galway. Zaczęła krwawić. Savita, z wykształcenia lekarz, wiedziała, że nie ma szans na uratowanie dziecka. Zdawała sobie również sprawę z zagrożenia dla własnego życia. Prosiła lekarzy o aborcję. Spotkała się jednak ze zdecydowaną odmową. - Jesteśmy w Irlandii, katolickim kraju - usłyszała kobieta. Nie chciano przeprowadzić aborcji, dopóki serce płodu wciąż pracowało. Lekarze byli głusi na argumenty Savity i jej męża, którzy podkreślali, że nie są Irlandczykami ani katolikami. Kobieta w wyniku zakażenia zachorowała na sepsę. (...) Ostatecznie martwy płód został usunięty z jej organizmu po trzech dniach od prośby kobiety o aborcję, po kolejnych czterech, 28 października zmarła Savita. Czytaj więcej: http://www.polskatimes.pl/artykul/711541,dramat-savity-halappanavar-coraz-wiecej-irlandczykow-domaga-sie-prawa-do-aborcji-zdjecia,id,t.html
@GUT - szczęśliwe to co pan zacytował NIE JEST PRAWDĄ. Nie tylko bowiem przyzwyczajenie umiera wraz z osobą przyzwyczajoną - bo ta po śmierci już nic nie może, ale nawet nigdy nie jest powodem rozstania się z największą wartością na tym świecie - a więc własnym życiem. MIłość, ta prawdziwa, a więc Boża, jak wiadomo jest w stanie nawet i śmierć pokonać czego nie można (z definicji) powiedzieć o przyzwyczajeniu. Zamiast więc zatruwać własną duszę wątpliwymi mądrościami, jako lekturę polecam Nowy Testament.
Zdemolować coś trzeba, potupać nóżkami, pokrzyczeć, napluć - kiedy brak argumentów merytorycznych. Dzieci mozna zrozumieć... Ale co sądzić o doroslych? ...
https://www.youtube.com/watch?v=82aS5_rtzzY Oczywiście, że popieram, mam nadzieję, że oczywiście Nosowska też popiera, popiera bardziej niż zakaz zakazywania zakazu aborcji.
w Irlandii i w Argentynie wykipiał, ale swego dopiął weszła zmiana przepisów na korzyść aborcji, widać jest to akcja ogólnoświatowa, czemu papież się nie zająknął o swojej ojczyźnie, gdzie owoce ponfyfikatu
W tytule - "Atak na trzy budynki kościelne". W tekście - żaden budynek kościoła nie ucierpiał, a budynki ucierpiały dwa, bo dla zaokrąglenia doliczono do nich ogrodzenie. Nie pochwalam takich ataków, wręcz przeciwnie, ale tej małej manipulacyjki na portalu katolickim też nie pochwalam.
Ogrodzenie nie jest budynkiem. Budynek, oprócz fundamentów, musi posiadać też dach (art. 3 pkt. 2 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. - Prawo budowlane). W wyniku ataku opisanego w artykule ucierpiały więc dwa budynki, a nie trzy, co oznacza, że tytuł zawiera kłamstwo.
''Rwanda, pamiętamy''??..wiemy, że pamiętają, walcząc o ''wolny wybór'' zabójstwa. Rozumiem, że to chcieli powiedzieć zwolennicy zabijania dzieci na elewacji jednego z budynków kościelnych??
W obliczu ludobójstwa opowiadał się jednoznacznie po stronie Hutu, a o nominowanych biskupach mówił, że trzeba ich wspierać, bo zostali powołani, by zwalczać państwo Tutsi.
Nie wiem na ile osobiście Arcybiskup przyczynił się do masakry w Rwandzie, ale wiem że popierający aborcje i opowiadający o prawie kobiet do zabicia swego nienarodzonego dziecka (bez względu na przyczyny) przyczyniają sie do ponad 50 mln aborcji (zabójstw nienarodzonych dzieci) rocznie. Jak dla mnie te napisy to takie typowe wyrzuty własnego sumienia. Za promowanie aborcji.
Czytaj więcej: http://www.polskatimes.pl/artykul/711541,dramat-savity-halappanavar-coraz-wiecej-irlandczykow-domaga-sie-prawa-do-aborcji-zdjecia,id,t.html
Czytaj więcej: http://www.polskatimes.pl/artykul/711541,dramat-savity-halappanavar-coraz-wiecej-irlandczykow-domaga-sie-prawa-do-aborcji-zdjecia,id,t.html
/Marie von Ebner-Eschenbach/
Jak dla mnie te napisy to takie typowe wyrzuty własnego sumienia. Za promowanie aborcji.