I tak i nie. To znaczy, przyjechać można, uczestniczyć - nie. W wyjątkowych sytuacjach można "być obecnym", ale nie uczestniczyć w obrzędach (co i tak jest raczej niemożliwe z racji języka), np. z okazji pogrzebu. Prawosławie jest w schizmie z Kościołem, gdyż nie uznaje władzy papieża, więc uczestniczenie w nabożeństwie oznaczałoby wspieranie tej schizmy.
Tak pytam bo w moim mieście jest cerkiew prawosławna i ksiądz prawosławny ma bardzo dobre kontakty z naszą katolicka parafia, jest naprawdę dobrym i pobożnym człowiekiem i czasem zdarza się tak, że kiedy jest u nas odpust jest w naszym kościele (ale zawsze tylko w ławce) i zaprosił kiedyś wiernych do udziału w liturgii w ich cerkwii z okazji jakiegoś jubileuszu ich parafii prawosławnej. Jestem praktykującym katolikiem, kocham Kościół katolicki i nie chce wspierać żadnej schizmy ale nie ukrywam że mam pragnienie w sercu żeby pomodlić się kiedyś wspólnie z naszymi braćmi z kościoła wschodniego. Dziękuję za rzeczowe odpowiedzi.
Bzdury tu Państwo wypisujecie. Jak najbardziej może Pan iśc do cerkwi i uczestniczyć w liturgii prawosławnej, nie mając jednak intencji odłączania się od Papieża i pamiętając o tym, aby nie przyjmować Komunii Świętej. Wbrew temu co tutaj niektórzy piszą, Eucharystia u prawosławnych jest ważna (choć niegodna ze względu na odłączenie od biskupa Rzymu), jednak katolicy nie powinni poza wyjątkowymi przypadkami (np. niebezpieczeństwo śmierci) do niej przystępować, gdyż dla ortodoksów przyjmowanie Komunii przez katolików jest tożsame z przystąpieniem do Kościoła prawosławnego. Ale jak najbardziej zachęcam do modlitwy w cerkwi na Grabarce, zwłaszcza przed cudowną ikoną Matki Bożej Iwierskiej! :)
Prawosławna Liturgia jest przepiękna i podnosi duszę i zmysły do Boga, który - o dziwo- nie jest ani prawosławny ani nawet katolik . To nasze ludzkie umysły sprawiły , że ten podział ma miejsce. Katolik nie może przyjmowac Komunii sw. w cerkwii, gdyz wg jej wierzeń, przyjmuje całą tradycję i staje się prawosławny. Liturgia jest przepiękna i mimo, iż się nie rozumie słów, dusza zbliża się do Pana.
W te wakacje dana mi była łaska być na Świętej Górze Grabarce i modlić Się przed Ikoną Matki Bożej Iwierskiej. Ufam, że Przenajświętsza Dziewica, Królowa nieba i ziemi z miłością spojrzała ze Swej Wysokości na mnie i wysłuchała moich próśb. Dziękuję też dyżurującej w tym dniu siostrze zakonnej, która włączyła się do moich modlitw , opowiedziała historię obrazu i obdarzała skromnym upominkiem. Wszystkich zachęcam do odwiedzenia tego cudownego miejsca.
Czy jesteś katolikiem/czką, czy prawosławnym/ną ? Wierzę, że Matka Boża nie odmówi pomocy modlącemu się do Niej. Wierzę, że pragnie powrotu prawosławnych braci odłączonych do Kościoła Katolickiego. Wierzę w Jej słowa w Fatimie, że Rosja nawróci się (czyli wróci do Kościoła Katolickiego), gdy papież z biskupami dokona uroczystego poświęcenia tego kraju Jej Niepokalanemu Sercu.
Widze że umknął Panu ważny fakt, że poświęcenie Rosji i świata Niepokalanemu Sercu Maryi dokonane zostało przez Św. Jana Pawła II 25 marca 1984 roku. A Maryi w Fatimie wcale nie chodziło o nawrócenie Rosji na katolicyzm. Polecam posłuchać konferencji Ks. Krzysztofa Czapli SAC z Sekretariatu Fatimskiego, który kapitalnie wyjaśnia te kwestie.