W wypowiedzi dla kanału telewizyjnego RTV 16 września rzecznik Cerkwi w Moskwie podkreślił, że Konstantynopol "nie może wtrącać się w sprawy innych Kościołów". A zatem idąc tokiem tych rozmyślań popa z Moskwy trzeba skonstatować że : Moskwa TAKŻE nie powinna wtrącać się w sprawy cerkwi na Ukrainie !
Imperializm w wymiarze kościelnym ze strony hierarchów z Rosji. Tak nie postępują uczniowie Jezusa. Nic dziwnego, że Kościół powołany przez Niego jest do tej pory podzielony, co jest zgorszeniem dla świata.