Przeciwko „dyskryminacji na odwrót”, czyli karaniu tych, którzy w jakikolwiek sposób sprzeciwiają się związkom homoseksualnym, protestowano wczoraj w Hongkongu.
W manifestacji przed siedzibą rządu tego specjalnego regionu administracyjnego Chińskiej Republiki Ludowej wzięło udział ponad 50 tys. osób.
Protest zorganizowany przez miejscowe wspólnoty protestanckie miał na celu pokazanie, że w imię „tolerancji i praw dla homoseksualistów deptane są prawa innych ludzi, a ich poglądy nie są tolerowane”. Wskazano, że w wielu krajach wydanie negatywnego osądu o praktykach homoseksualnych staje się przestępstwem ściganym prawem. Oznacza to, że chrześcijanin nie będzie mógł głośno wypowiedzieć zgodnych ze swoją moralnością poglądów, gdyż będzie mu za to groziła kara.
Było to największe masowe porwanie uczniów szkoły od ataku z marca 2024 r.
Lokalny Kościół wskazuje na prawdopodobny udział Boko Haram.
Prawie 5,4 miliarda ludzi żyje dziś w krajach, gdzie wolność religijna jest poważnie naruszana.
Powodem dopuszczanie kobiet do urzędu pastora oraz progresywne podejście do osób LGBT+.
Podobnie jak w Kościołach chrześcijańskich tradycji zachodniej, trwa cztery niedziele.
Papież odwiedził katedrę Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego.