Górny Karabach: apel patriarchów, Kościół apostolski wspiera Ormian

Patriarchowie i zwierzchnicy Kościołów w Ziemi Świętej apelują o interwencję wspólnoty międzynarodowej.

Patriarchowie i zwierzchnicy Kościołów w Ziemi Świętej apelują o interwencję wspólnoty międzynarodowej w konflikcie „na granicy między Azerbejdżanem i Górnym Karabachem”. W specjalnym oświadczeniu zwracają się w szczególności do przywódców europejskich, prezydentów Rosji i Stanów Zjednoczonych, a także sekretarza generalnego ONZ. Przypominają, że w wyniku walk zginęło już wiele niewinnych ludzi. Podkreślają zatem potrzebę natychmiastowego zawieszenia broni i wynegocjowanie trwałego pokoju.

Do modlitwy za Górny Karabach wzywa też prymas Czech. Kard. Dominik Duka. Przyznaje, że skłonili go do tego żyjący w Czechach Ormianie, ale także fakt, że z Pragi pochodził Franz Werfel, niemieckojęzyczny pisarz, autor „Czterdziestu dni Musa Dah”, monumentalnego dzieła, które opisuje ludobójstwo Ormian podczas I wojny światowej i heroizm prześladowanych chrześcijan. Todzieło nie tylko przypomina nam ich historię, ale wywołuje także obawy o los naszych chrześcijańskich braci – napisał kard. Duka.

Tymczasem, jak informuje dziennik La Croix, Ormiański Kościół Apostolski w pełni popiera obrońców Górnego Karabachu, błogosławi żołnierzy i pociesza ofiary bombardowań. Patriarcha Karekin II zaapelował do kapłanów, by zgłaszali się do służy jako kapelani wojskowi. W ubiegłą sobotę we wszystkich kościołach i klasztorach w Armenii oraz w diasporze odprawione zostały nabożeństwa w intencji Górnego Karabachu i jego obrońców. „Świat musi się dowiedzieć, że Arcach (ormiańska nazwa Górnego Karabachu), jest ziemią ukształtowaną przez krew, modlitwy i łzy Ormian. Według prawa międzynarodowego, jego lud ma prawo do samostanowienia” – dodał Karekin II. Natomiast biskup Górnego Karabachu wezwał wszystkich Ormian do udzielenia wszelkiej możliwej pomocy wojsku i mieszkańcom tego regionu.

Prezydent Górnego Karabachu ostrzega, że Ormianom znów zagraża ludobójstwo. 3 miliony mieszkańców Armenii znajduje się bowiem między 70-milionową Turcją i 10-milionowym Azerbejdżanem, do którego napływają też tysiące dżihadystów z Bliskiego Wschodu. Zdaniem Arayika Haroutunyana Ormianie będą walczyć o przetrwanie.

Poważne zaniepokojenie konfliktem wyraziła Ekumeniczna Rada Kościołów. Tymczasowy sekretarz generalny tej organizacji wezwał do natychmiastowego zawieszenia broni i podjęcia negocjacji. Ks. Ioan Sauca wyraził też zaniepokojenie skrajnie agresywną postawą rządu tureckiego, który w tej sprawie powinien zachować neutralność. Zaapelował on do zwierzchników religijnych w krajach OBWE, aby wywarli wpływ na rządy swych krajów w celu zażegnania konfliktu na Kaukazie.

«« | « | 1 | » | »»