..., bez jego tworzenia i budowania. Jednak ze szczególną mocą jawi się to zadanie, jako misja tych, którzy przynależą do Jezusa Chrystusa” – powiedział metropolita katowicki abp Wiktor Skworc 22 stycznia w czasie centralnego nabożeństwa ekumenicznego, które odbyło się w ewangelickim Kościele Zmartwychwstania Pańskiego w Katowicach.
Gospodarzem spotkania był biskup diecezji katowickiej Kościoła ewangelicko-augsburskiego Tadeusz Szurman. Obecny był katolicki arcybiskup senior Damian Zimoń, przewodniczący Oddziału Śląskiego Polskiej Rady Ekumenicznej, diecezji cieszyńskiej Kościoła ewangelicko-augsburskiego bp Paweł Anweiler, przybyli też reprezentanci Kościoła polsko-katolickiego, Kościoła prawosławnego, Kościoła Chrześcijan Baptystów, Kościoła ewangelicko-metodystycznego, Kościoła zielonoświątkowego, Zboru baptystycznego Betania. W nabożeństwie czynny udział wzięli alumni Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego w Katowicach.
Witając zgromadzonych bp Szurman podkreślił, że pierwsze nabożeństwo ekumeniczne w Polsce zostało odprawione 50 lat temu. Dlatego tegoroczne materiały na Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan dla całego świata przygotowali wyznawcy Chrystusa z naszego kraju.
Abp Skworc w kazaniu stwierdził, że jako nowy pasterz archidiecezji katowickiej wchodzi w tradycję wspólnej modlitwy i słuchania Słowa Bożego przez duchownych i wiernych różnych Kościołów, która w Katowicach trwa od lat nie tylko w Tygodniu Modlitw O jedność Chrześcijan. Zwrócił uwagę na bliskie i serdeczne relacje katolickiej i luterańskiej parafii w centrum miasta. Metropolita katowicki stwierdził: „Świat potrzebuje dziś pokoju”, dodając, że ta niezaprzeczalna prawda dotyczy zarówno relacji międzynarodowych, rodzinnych, międzyludzkich, jak i międzywyznaniowych i międzyreligijnych.
Nawiązując do hasła tegorocznego tygodnia ekumenicznego podkreślił, że chrześcijanie powinni dawać świadectwo przed światem, iż są ludem przemienionym, a raczej w pokorze przyznawać, że proces przemiany wciąż trwa. Zaakcentował, że dla wszystkich chrześcijan niewyczerpanym źródłem pokoju jest Zmartwychwstały Jezus Chrystus. Cytując tegoroczne orędzie Benedykta XVI na Światowy Dzień Pokoju zaznaczył, że pokój jest owocem sprawiedliwości i skutkiem miłości, a przede wszystkim darem Boga.
Odpowiadając na pytanie, w jaki sposób wyznawca Jezusa może budować i wprowadzać pokój, metropolita katowicki stwierdził, że „stając się autentycznym człowiekiem pokoju przyniesionego ludziom przez Chrystusa”. Dodał, że ten pokój, to coś więcej niż proste unikanie wojny, przemocy, konfliktu czy jałowego sporu. „Wybory, jakich chrześcijanin dokonuje, decyzje, jakie podejmuje, styl życia, jaki przyjmuje, winny być głęboko zakorzenione w chrześcijańskiej sprawiedliwości i miłości” – mówił abp Skworc. Przypomniał, że już przed wiekami zarysowała się wyraźna różnica pomiędzy narzucanym przez cesarza pax Romana, a pokojem, który przyniósł Jezus narodzony w Betlejem.
„Wyjdźmy dziś z tego kościoła, ze spotkania ze Zmartwychwstałym, przemienieni Jego zwycięstwem, obdarzeni darem pokoju, jako apostołowie i świadkowie pokoju, czyniący go nie tylko w przestrzeni eklezjalnej czy konfesyjnej, ale wszędzie, gdzie w codzienności stawia nas Bóg” – apelował na koniec metropolita katowicki.
Do tematyki pokoju nawiązał również w swym pozdrowieniu bp Anweiler. „Potrzeba ciągłego wołania Kościołów o pokój serca” – powiedział. Dodał, że człowiek bez pokoju serca przypomina chorego na grypę. Bóg jednak leczy z tej choroby o pokazuje człowiekowi swój pokój, w który pozwala mu wejść.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."