Modlitwa w ekumenizmie zawsze była ważna. Sobór Watykański II nazwał ją jego duszą. Dziś nabiera ona jednak szczególnego znaczenia, bo światowy ekumenizm staje wobec nowych problemów – uważa kard. Kurt Koch, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan
W rozmowie z Radiem Watykańskim wyjaśnił źródła swych niepokojów. „W ostatnich latach i dziesięcioleciach straciliśmy z oczu cel ruchu ekumenicznego. Różne Kościoły i wspólnoty kościelne nie mają już tych samych aspiracji. Sądzę, że dziś trzeba powrócić do tego problemu i zapytać się, czego tak naprawdę chcemy. Dla nas katolików, jak i dla prawosławnych, ostatecznym celem jest pełna jedność w wierze, sakramentach i posługach kościelnych. Jedność jest wymogiem, który postawił nam sam Pan. On modlił się, abyśmy byli jedno, by świat uwierzył. I właśnie dlatego dla ekumenizmu nie ma alternatywy” – powiedział papieskiej rozgłośni szwajcarski kardynał.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Ciąg dalszy kampanii reżimu prezydenta Daniela Ortegi przeciwko Kościołowi katolickiemu.
Podczas liturgii odczytano Przesłanie Soboru Biskupów z okazji 100-lecia autokefalii.
W Białymstoku odbył się z tej okazji koncert dzieł muzyki cerkiewnej w wykonaniu stuosobowego chóru.