Rosyjscy prawosławni obchodzą dzień pamięci o ofiarach wypadków drogowych. W cerkwiach odprawiano specjalne liturgie żałobne. Prawosławni duchowni uczestniczą we wspólnych z milicją drogową akcjach profilaktycznych mających zapobiegać wypadkom.
„Może wydawać się to drobiazgiem, ale parafianin wychodząc ze świątyni, pogrążony w swoich myślach, powinien być pouczony wcześniej przez duszpasterza, żeby na przykład uważniej rozglądał się na ulicy” – oświadczył główny państwowy inspektor bezpieczeństwa ruchu drogowego Federacji Rosyjskiej, Wiktor Kirjanow. Dodał, że parafialne szkółki niedzielne powinny zapraszać inspektorów, którzy opowiedzieliby dzieciom o bezpiecznym zachowaniu na ulicach.
Kirjanow podkreślił, że „w Rosji istnieje bardzo ciekawe doświadczenie rozmów kapłanów z kierowcami, którzy naruszyli przepisy ruchu drogowego. Jestem za rozszerzeniem tego rodzaju praktyk” – dodał. Według rosyjskiego urzędnika „napisana przez Kościół prawosławny modlitwa dla kierowców może pomóc im przed wyjazdem na ulicę, w trakcie trudnych chwil podróży zachować cierpliwość, zrozumienie i współczucie dla innych użytkowników drogi”.
Według rosyjskich statystyk w ciągu dziewięciu pierwszych miesięcy tego roku na drogach zginęło ponad 18 tys. osób, a blisko 180 tys. doznało obrażeń. W opinii ekspertów warunki na rosyjskich drogach należą do najgorszych w Europie.
W sumie 222 katolickich osób duchownych musiało opuścić Nikaraguę od 2018 roku.
Zabity był byłym wieloletnim rzecznikiem prasowym Konferencji Episkopatu RPA.
2 maja w stolicy Zimbabwe, Harare, odbyły się święcenia diakonisy Angelic Molen.
W tym roku Wielkanoc wypada u nich pięć tygodni później, niż u katolików.
Jednym z tego powodów są postępowe reformy wprowadzane w tej wspólnocie kościelnej.