oko w trójkącie ponad niedokończoną piramidą jest znakiem używanym przez masonerię. Oznacza niby to architekta boskiego, ale tak na prawdę demiurga który nienawidzi świata i się nim po ukształtowaniu nie interesuje. Masoni często używają zniekształconych symboli chrześcijańskich, przez co wprowadzają wiele zamętu. Natomiast jest to oko masońskie podobne do trójkąta (znak Trójcy Świętej), w którym jest oko, od którego odchodzą prostopadle do boków trójkąta promienie - to znak (zawsze zaangażowanej) Bożej Opatrzności , czyli opieki i kierowania losami świata przez Boga Stwórcę i troskliwego Opiekuna, który szanuje wolne (często bardzo złe) wybory człowieka.
Smutna lekcja z tego wszystkiego: nie żałujmy już Francji, tym bardziej, że chcącemu nie dzieje się krzywda. Ale żeby za zbrodnie muzułmanów - z tchórzostwa - oskarżać Boga/chrześcijan, to trzeba być wyjątkowo cynicznym i podłym...
jak opadły popioły po zamachu, wytarto krew i odbył się pogrzeb części redakcji tej gazety, a na pogrzebie odśpiewano, nie zgadniecie: "Międzynarodówkę" !!
Mamy szczęście, że Pan Bóg szanuje nas ludzi - nawet wtedy, gdy my nie szanujemy Pana Boga. Jednak przez taką postawę sami porzucamy Pana Boga i skazujemy się na smutne życie i smutną śmierć.
Zwyczajna pycha. Już widzę jak francuski mason oskarża Boga, że go skazał na piekło. Oczywiście po masońsku Bóg nie ma do tego prawa bo człowiek korzysta ze swojej wolności. masońska głupota.
To jest oczywiste, że zrobili to z tchórzostwa. Bezpieczniej dać karabin temu, o kim wiadomo, że tego karabinu przeciwko nim nie użyje. Dobrze wiedzą, jak by się to dla nich skończyło, gdyby ten karabin z okładki zamiast Bogu chrześcijan, dali Allahowi.
Natomiast jest to oko masońskie podobne do trójkąta (znak Trójcy Świętej), w którym jest oko, od którego odchodzą prostopadle do boków trójkąta promienie - to znak (zawsze zaangażowanej) Bożej Opatrzności , czyli opieki i kierowania losami świata przez Boga Stwórcę i troskliwego Opiekuna, który szanuje wolne (często bardzo złe) wybory człowieka.
Co więcej nic się nie nauczyli.