Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie ekumenizm.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Kolejne dramatyczne wieści napływają z Republiki Środkowoafrykańskiej. Rebelianci z ugrupowania Seleka zaatakowali katolicką katedrę w Bambari, przy której schroniło się ponad 12 tys. uchodźców.
Islamscy bojownicy z ugrupowania Seleka dokonali napadu na świątynię, gdzie schroniło się 12 tys. uchodźców.
Tarnowscy misjonarze dostarczyli odzież i środki czystości uprowadzonemu w Republice Środkowoafrykańskiej ks. Mateuszowi Dziedzicowi – poinformował ks. Piotr Boraca z Wydziału Misyjnego Kurii Diecezjalnej w Tarnowie.
Rebelianci z Republiki Środkowoafrykańskiej, którzy porwali polskiego księdza, od sierpnia domagali się uwolnienia swojego przywódcy, atakując drogi i uprowadzając w sumie 18 innych osób - powiedział współpracownik duchownego, ks. Leszek Zieliński.
Pomimo porwania przez rebeliantów z Republiki Środkowoafrykańskiej polskiego misjonarza, ks. Mateusza Dziedzica, misja w Baboua stara się funkcjonować normalnie - powiedział w piątek PAP współpracownik porwanego ks. Leszek Zieliński.
Ksiądz Mateusz Dziedzic, uprowadzony ponad trzy tygodnie temu w Republice Środkowoafrykańskiej, jest coraz słabszy - powiedział w środę PAP jego współpracownik ks. Leszek Zieliński. W sąsiednim Kamerunie trwają negocjacje na temat uwolnienia misjonarza.
Przez ostatni tydzień z ks. Mateuszem Dziedzicem nie było kontaktu telefonicznego. Wczoraj poinformował, że jego sytuacja się nie zmieniła i poprosił o dalszą wytrwałą modlitwę za siebie i pozostałych 20 zakładników.
Ludność Republiki Środkowoafrykańskiej wciąż jest zakładnikiem grup zbrojnych, które okupują część terytorium kraju.
Dwie osoby, duchowny oraz 67-letnia Francuzka, członkini współpracującej z miejscową Caritas katolickiej organizacji medycznej Codis, zostały uprowadzone 19 stycznia rano w stolicy Republiki Środkowoafrykańskiej Bangui.
Bandyci zamordowali osiem osób udających się na targ w Ngaoundaye. Zaledwie 6 km od tego miasteczka leży misja, na której pracują polscy kapucyni.