Chorwaccy katolicy cieszą się z uniewinnienia oskarżonych o zbrodnie wojenne gen. Gotoviny i Markaca, prawosławni mają o to pretensje
Chorwacki Kościół katolicki przyjął informację o uniewinnieniu przez Międzynarodowy Trybunał Karny do spraw Byłej Jugoławii generałów Ante Gotoviny i Mladena Markaca z nieskrywaną radością. Archidiecezja Zadar zaprosiła nawet wiernych do odśpiewania w niedzielę 18 listopada uroczystego Te Deum.
Tymczasem Cerkiew serbsko-prawosławna nie ukrywa swojego „niedowierzania i oburzenia” ze względu na wyrok. – Tym szkodliwym wyrokiem Trybunał sam się zdemaskował i udowodnił, że jest sądem politycznym i nie kieruje się sprawiedliwością i prawem. Wyrok bagatelizuje zbrodnie, a nawet je anuluje – napisał w specjalnym oświadczeniu synod Cerkwi.
- To niebywałe i absurdalne, że większość chorwackich biskupów, o ile nie wszyscy, wiążą ten wyrok z Bogiem i jego Objawieniem – dodali prawosławni biskupi. W kwietniu 2011 roku chorwaccy hierarchowie wezwali wiernych do modlitwy o uniewinnienie Gotowiny i Markaca.
Wojskowi byli oskarżeni o czystki etniczne podczas wojny domowej w Jugosławii w sierpniu 1995 roku. Mieli nakazać i nadzorować zamordowanie kilkuset serbskich cywilów i wypędzenie z własnych domów 90 tys. z nich. W pierwszej instancji skazano ich na 24 i 18 lat więzienia za zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
Za wiarę są z największą surowością karani przez komunistów.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.