Sytuacja chrześcijan w Syrii pogarsza się z każdym dniem. Fundamentaliści czynią wszystko, by trwający konflikt zamienić w wojnę religijną.
Wskazuje na to maronicki biskup Elias Sleiman alarmując, że bez większego zaangażowania wspólnoty międzynarodowej w Syrii może się powtórzyć scenariusz z Iraku i chrześcijanie będą masowo uciekać za granicę.
Szczególnie dramatyczna sytuacja jest na zachodzie kraju, w miejscu popularnie nazywanym Doliną Chrześcijan (Wadi al Nasara). W 40 wioskach mieszka tam ok. 150 tys. wyznawców Chrystusa. Wielu z nich to uchodźcy z Homs i innych miast zajętych przez rebelię. Codziennie padają oni ofiarą islamskich rebeliantów; napady i gwałty są tam na porządku dziennym.
Wyrok nie jest jeszcze prawomocny i ma być zgłoszona apelacja.
"Mieć państwo i bezpieczeństwo, nie zgodzimy się, by muzułmanie rządzili nami siłą”.
Odbędą się one 2 i 3 maja w Zwierkach k. Zabłudowa (Podlaskie).
Duchowny odwiedza Polskę. Spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą.