Zamiar mieszkańców bułgarskiego miasta Nesebyr nad Morzem Czarnym, by wznieść pomnik Jana XXIII, spotkał się z ostrym protestem prawosławnego biskupa.
Metropolita Joannicjusz, do którego diecezji Sliwen należy wspomniane miasto, uważa, że katolicki papież nie zasługuje na takie upamiętnienie, a poza tym mogłoby to spowodować napięcia między prawosławnymi i katolikami. Jego zdaniem na tym terenie od wieków zdominowanym przez wyznawców prawosławia byłoby to „zniewagą” dla prawosławnych mieszkańców i dla świętych patronów miasta Nesebyr z samym Chrystusem włącznie.
W obszernym oświadczeniu zamieszczonym na stronie internetowej Cerkwi bułgarskiej Joannicjusz apeluje do władz miejskich, by wycofały decyzję. Tymczasem chcą one budowy pomnika właśnie ze względu na historyczne zasługi Jana XXIII dla Bułgarii. Abp Angelo Roncalli, późniejszy papież, był przez blisko 10 lat był wizytatorem i delegatem apostolskim w tym kraju. Wspierał finansowo dzieci uchodźców i ofiary trzęsienia ziemi w 1928 r., a już później, podczas holocaustu, pomagał bułgarskim Żydom. Burmistrz Nesebyru Nikołaj Dimitrow dziwi się oburzeniu prawosławnego hierarchy i zamierza się z nim spotkać, by mu sprawę wyjaśnić.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Podczas liturgii odczytano Przesłanie Soboru Biskupów z okazji 100-lecia autokefalii.