Kościół w Indiach mobilizuje się w obronie kobiet i małych dziewczynek, które w tym kraju coraz częściej padają ofiarą brutalnych gwałtów.
Wielka manifestacja w tej sprawie przeszła ulicami Bombaju. Obok katolików wzięli w niej udział przedstawiciele innych wyznań chrześcijańskich a także hinduiści i muzułmanie. Podkreślono, że przemoc wobec kobiet i dzieci staje się w Indiach coraz większym problemem społecznym, tym bardziej, że sprawcy najczęściej pozostają bezkarni. „Możemy zmienić obecną sytuację naszym zaangażowaniem, obecnością i modlitwą. To, co się dzieje nie pozostawia nas obojętnymi” – podkreślali uczestnicy marszu.
Manifestacja była bezpośrednią odpowiedzią na brutalny gwałt na ośmioletniej dziewczynce, która następnie została zamordowana. „Przypadków brutalnych gwałtów w ostatnich tygodniach było więcej, stąd oddolny protest” – mówi bp John Rodrigues. Wskazuje on, że Kościół od lat walczy z dyskryminacją kobiet w społeczeństwie i przypomina, że mają taką samą godność jak mężczyźni. „Niestety w hinduskim społeczeństwie wciąż dominuje odwrotne przekonanie. Nie może to jednak sprawić, że będziemy się godzić na cierpienie kobiet, a przede wszystkim małych dziewczynek. Musimy obronić ich dzieciństwo” – podkreśla biskup pomocniczy Bombaju.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Podczas liturgii odczytano Przesłanie Soboru Biskupów z okazji 100-lecia autokefalii.
W Białymstoku odbył się z tej okazji koncert dzieł muzyki cerkiewnej w wykonaniu stuosobowego chóru.