Białoruś: abp Kondrusiewicz polemizuje z metropolitą Cyrylem

Podczas wirtualnej konferencji prasowej na stronie internetowej "Wiadomości Białoruskich" arcybiskup, który 16 lat kierował strukturą katolicką w Moskwie, wyraził "głębokie ubolewanie z powodu takiego postawienia sprawy".

Przypomniał, że przed rewolucją październikową 1917 r. w granicach dzisiejszej Rosji istniały dwie stolice biskupie - w Sankt-Petersburgu i Saratowie, chociaż formalnie diecezje nazywały się odpowiednio mohylewska i tyraspolska.

"Należy prowadzić dialog teologiczny na temat ustroju naszych struktur hierarchicznych. Mam nadzieję i modlę się o to, aby w tej sprawie udało się osiągnąć wzajemne zrozumienie, a katolicy Rosji mieli swe struktury" - stwierdził obecny metropolita mińsko-mohylewski.

1 grudnia na sympozjum międzynarodowym i międzywyznaniowym w Moskwie metropolita Cyryl, przewodniczący Oddziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego, oświadczył m.in., że Rosyjski Kościół Prawosławny [RKP] nigdy się nie pogodzi z istnieniem "zwykłych diecezji katolickich w Rosji". Dodał, że "stale będzie podważał ich istnienie", uważając je za "wyzwanie dla naszej wspólnej idei wierności terytorialnej zasadzie zarządzania kościelnego".

11 lutego 2002 Jan Paweł II ustanowił cztery diecezje katolickie na terenie Federacji Rosyjskiej z siedzibami w Moskwie (archidiecezja Matki Bożej), Saratowie (diecezja św. Klemensa), Irkucku (diecezja św. Józefa) i Nowosybirsku (diecezja Przemienienia Pańskiego). Wcześniej jednostki te miały charakter administratur apostolskich dla europejskiej i azjatyckiej części Rosji, z których dwie pierwsze (w Moskwie i Nowosybirsku), powstały 13 kwietnia 1991, a dwie pozostałe - w 1999 r. Ich powstanie również wywoływało niezadowolenie Patriarchatu Moskiewskiego, ale największe oburzenie wzbudziło podniesienie ich rangi do szczebla diecezji. Patriarchat zablokował na kilka lat wszelkie kontakty ze Stolicą Apostolską, a z Rosji wydalono w ciągu 2002 r. 5 księży katolickich, w tym bp. Jerzego Mazura - ordynariusza z Irkucka.

Tamtą decyzję papieską sprzed 5 lat metropolita uznał obecnie za "błąd, który wyrządza prawdziwą szkodę dialogowi prawosławno-katolickiemu i oddala możliwość osiągnięcia przez nas wspólnych celów".