Strach jako element dominujący obecną politykę migracyjną i życie współczesnych społeczeństw znalazł się w centrum spotkania ekumenicznej sieci organizacji związanych ze Światową Radą Kościołów.
Na dorocznym zjeździe w Genewie przedstawiciele wielu krajów wskazali, że często same rządy tworzą „emigracyjne uprzedzenia”, by przykryć nimi swoje klęski w takich dziedzinach, jak bezpieczeństwo, polityka zatrudnienia czy wymiar sprawiedliwości. „Prościej jest bowiem winę za wszelkie kryzysy zwalić na emigrantów, przypisując im też wyhamowanie rozwoju gospodarczego, niż realnie stawić czoła trudnym kwestiom” – zauważyła przedstawicielka Kościołów ewangelickich.
Z kolei metodystyczny pastor z Sierra Leone podkreślił, że łatwiej przedstawiać uchodźców jako kryminalistów niż jako potencjalny dar. Stąd, by zmienić negatywny sposób postrzegania przybyszów, Światowa Rada Kościołów promuje serię inicjatyw mających ukazać migrantów jako bogactwo dla państw, do których przybywają. Ekumeniczna organizacja przypomina zarazem, że w ciągu ostatnich 10 lat w Europie odnotowuje się znaczny spadek podań o azyl.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Podczas liturgii odczytano Przesłanie Soboru Biskupów z okazji 100-lecia autokefalii.
W Białymstoku odbył się z tej okazji koncert dzieł muzyki cerkiewnej w wykonaniu stuosobowego chóru.