Zwierzchnicy religijni zachęcili uczestników konfliktu jaki trwa na wschodzie kraju, do świątecznego rozejmu.
Tegoroczne Święta Wielkanocne chrześcijanie Kościołów wschodnich na Ukrainie przeżywają w duchu modlitwy o pokój, prosząc Zmartwychwstałego o nadzieję dla tych, którzy cierpią z powodu wojny oraz pandemii koronawirusa.
Do odpowiedzialności za bliźniego podczas celebracji wielkanocnych wezwał wiernych Kościoła greckokatolickiego na Ukrainie abp Światosław Szewczuk. Arcybiskup większy kijowsko-halicki w specjalnej odezwie skierowanej do katolików obrządku wschodniego, którzy dziś obchodzą Święta Wielkanocne, zachęcił ich do roztropnego uczestnictwa w liturgiach sprawowanych w cerkwiach. Jeśli ktoś czuje się źle, ma gorączkę, to niech pozostanie w domu i nie naraża uczestników liturgii na zarażenie koronawirusem – apelował do wiernych abp Szewczuk.
Tradycyjne poświęcenie koszyczków wielkanocnych, do których Ukraińcy przywiązują szczególną wagę, odbywało się w tym roku przed świątyniami.
Na krótko przed rozpoczęciem wschodniej Wielkanocy, zwierzchnicy Kościołów: greckokatolickiego i prawosławnych, spotkali się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełeńskim. Władze państwowe Ukrainy nie zakazały publicznych celebracji kościelnych, ale zobowiązały poszczególne wspólnoty, do respektowania zasad sanitarnych: dystansu oraz maseczek.
Prezydent Ukrainy został także poinformowany o poparciu ze strony Ukraińskiej Rady Kościołów i Organizacji Religijnych dla akcji szczepienia obywateli. W tracie spotkania zachęcono także strony konfliktu jaki trwa na wschodzie kraju, do świątecznego rozejmu. Warto też zauważyć, że prezydent Zełeński wraził gotowość spotkania z prezydentem Rosji Wołodymyrem Putinem, które według przywódcy Państwa Ukraińskiego, mogłoby odbyć się na terenie Watykanu.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.