Ciało o. Michaela Mawelery Samsona ze zgromadzenia misjonarzy Afryki (ojców białych) zostało znalezione 11 czerwca na brzegu rzeki Meta. Jego pogrzeb odbędzie się jutro w Malawi, skąd pochodził misjonarz.
Arcybiskup Gervas John Mwasikwabhila, ordynariusz diecezji Mbeya, gdzie pracował o. Samson, potwierdził Agencji Fides, że misjonarz został zabity. - Nie wiemy jednak, przez kogo i w jakich okolicznościach - powiedział.
"Ojciec Michael M. Samson zaginął 10 czerwca, a dzień później jego ciało odnaleziono na brzegu rzeki Meta" - relacjonuje "Avvenire", największy włoski dziennik katolicki.
- Do dramatycznego odkrycia poćwiartowanego ciała doszło o godz. 6.30 - potwierdził ks. prał. Nyaisonga. - Misjonarz najprawdopodobniej został uderzony w głowę, a gdy stracił przytomność, zabójca lub zabójcy zmasakrowali go, odcinając głowę, szyję, nogi i tułów. Nie sądzimy, by chodziło o rytualne czary, bo w takim przypadku niektóre części ciała są zabierane, a tutaj odnaleźliśmy wszystkie - dodał. Kapłan wytłumaczył, że zakonnik został zamordowany w innym miejscu, a jego ciało zostało zawinięte w prześcieradło, by nie zostawiać po drodze śladów krwi.
Pogrzeb misjonarza odbędzie się jutro, w obecności delegacji ojców białych i wiernych diecezji Mzuzu w Malawi, z której pochodził o. Samson.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."