Kardynał Walter Kasper: Ekumenizm jest pasjonującym zadaniem

KAI/J

publikacja 12.03.2007 22:33

Przewodniczący Papieskiej Rady Popierania Jedności Chrześcijan otrzymał 10 marca doktorat honoris causa Uniwersytetu Opolskiego. Wydarzenie to stało się okazją do zadania mu przez KAI kulku pytań.

KAI: Spotkanie w Sybinie wydaje się być bardzo dobrą okazją do spotkania Benedykta XVI z Aleksym II, głową Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego. Czy prowadzone są na ten temat rozmowy z moskiewskim patriarchatem?

- Nie wiem czy Sybin jest dobrym miejscem na spotkanie papieża z patriarchą. Zmieniłoby ono całkowicie jego ducha. Wiemy, że wizyta w Rosji, modlitwa na Placu Czerwonym była wielkim pragnieniem Jana Pawła II. Benedykt XVI też tego pragnie. Wszyscy pragniemy tego spotkania i dojdzie do niego w swoim czasie. Nie możemy się spodziewać, że w najbliższym czasie Benedykt XVI pojedzie do Moskwy albo Aleksy II przyjedzie do Rzymu. Wcześniej czy później dojdzie do tego spotkania. Najważniejsze jest teraz to, że relacje z rosyjskim prawosławiem są coraz lepsze. Za dowód może posłużyć to, że wcześniej rozmowy odbywały się z udziałem tłumacza teraz od razu rozmawiamy po angielsku.

KAI: Co jest obecnie największą troską przewodniczącyego Papieskiej Rady Popierania Jedności Chrześcijan?

- Największym problemem jest teraz niebywały rozkwit wspólnot zielonoświątkowych, szczególnie w Ameryce Południowej. Szacuje się, że obecnie należy do nich aż 600 mln ludzi. W tej sprawie często spotykamy się z biskupami i teologami. Seminaria na ten temat odbyły się już w Nairobi, Dakarze, w Korei Południowej. Jest to szczególne wyzwanie dla nas samych, co powinniśmy zmienić w naszym duszpasterstwie, aby powstrzymać odchodzenie wiernych naszego Kościoła do tych wspólnot. Chodzi o bardzo alarmujący problem, czy np. Ameryka Południowa w niedalekiej przyszłości pozostanie jeszcze katolickim kontynentem.

KAI: Co jest dla Księdza Kardynała największym marzeniem ekumenicznym?

- Oczywiście marzenie o pełnej jedności chrześcijańskich Kościołów. Ale z ludzkiego punktu widzenia może to jeszcze długo potrwać, zanim się spełni. Myślę, że jak na razie spotkanie papieża, wszystkich patriarchów i zwierzchników Kościołów byłoby ważnym duchowym znakiem dla całego świata.

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 2 z 2 Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..

Reklama

Reklama