Wielkanoc w Nigerii pod znakiem modlitwy o pokój

Przez kraj od miesięcy przetacza się fala przemocy, której celem są głównie chrześcijanie.

Nigeria przeżywa bardzo trudne chwile. Przez kraj od miesięcy przetacza się fala przemocy, której celem są głównie chrześcijanie. Porwania dla okupu, ataki na kościoły i kolejne zabójstwa są tam na porządku dziennym. „Przez cały Wielki Post modliliśmy się, by Zmartwychwstały Jezus obdarzył naszą ojczyznę pokojem. Bardzo potrzebujemy nadziei” – mówi Radiu Watykańskiemu ks. Patrick Alumuku.

Wspomina wielkoczwartkową Mszę Krzyżma w katedrze w Abudży, w której uczestniczyło czterystu księży. W jej trakcie powiadomiono o zabójstwie kolejnego nigeryjskiego kapłana. „Ks. Ferdinand Fanen został zabity, a jego ciało spalone. To kolejny atak dżihadystów, w którym ofiarą padły dziesiątki chrześcijan. Następnego dnia zniszczona została chrześcijańska wioska” – mówi ks. Alumuku.

 „W czasie Wielkiego Postu wiele modliliśmy się w kościołach całego kraju o pokój. Młodzież zaproponowała też wspaniałą inicjatywę, jaką była narodowa zbiórka na rzecz potrzebujących. Zebrane środki wspomogą nie tylko naszych wiernych, ale i chrześcijan w tych krajach afrykańskich, w których większość społeczeństwa stanowią muzułmanie, a wyznawcy Chrystusa doświadczają różnych form prześladowania. To niezwykły gest solidarności – mówi papieskiej rozgłośni ks. Alumuku. – Młodzież jest bardzo aktywna i obecna w Kościele, oni są naszą nadzieją. Mimo obostrzeń pandemicznych liturgie, przy bardzo licznym udziale wiernych, sprawowane są w całym kraju. Radość wielkanocną Nigeryjczycy zaznaczają wyjątkowym strojem, który zawsze jest bardzo barwny i odświętny. Pokazują w ten sposób swą radość ze zmartwychwstania Jezusa.“

 

«« | « | 1 | » | »»