"Jeśli do naszej wspólnej z Kościołem katolickim inicjatywy przywiążemy kontekst polityczny początków XXI wieku, popełnimy wielki błąd. Bardzo ważne jest spojrzenie na to zagadnienie z innego punktu widzenia. Pojednanie to wewnętrzny proces człowieka, nie wolno podporządkować go tylko pragmatycznym celom" - powiedział patriarcha Cyryl w rozmowie wyemitowanej w czwartek rano w radiowej Jedynce. Jego wizyta w Polsce rozpocznie się dziś o godz. 13.
Podjęcie tematu pojednania Polaków z Rosjanami przez Cerkiew jest pozbawione wszelkiej polityki – podkreślił patriarcha Moskwy i całej Rusi Cyryl, który w czwartek o godz. 13 rozpocznie wizytę w Polsce.
Dodał, że historycznym krokiem ku pojednaniu jest wspólny dokument Kościołów: prawosławnego w Rosji i katolickiego w Polsce z apelem o wzajemne przebaczenie, który w piątek ma zostać podpisany w Warszawie.
Jak podkreślił patriarcha, we wspólnym dokumencie dwa Kościoły zapowiadają, że "są gotowe wybaczyć grzechy przeszłości, są gotowe wezwać swoje narody do pisania nowej karty historii". "Czy to się uda, zależeć będzie od tego, jak ludzie przyjmą tę inicjatywę" - ocenił Cyryl w rozmowie wyemitowanej w czwartek rano w radiowej Jedynce.
Cyryl przypomniał, że jego wizyta będzie pierwszą wizytą patriarchy Moskwy i całej Rusi w Polsce. „Oczywiście składali wizyty w Polsce przyszli patriarchowie i ja zaliczam się do tego grona, ale sprawujący urząd patriarchy nigdy nie odwiedzał Polski. Już tylko ten fakt nadaje tej wizycie wielkiego znaczenia i pogrąża mnie jako człowieka, który będzie ją realizował, w absolutnie wyjątkowej atmosferze” - podkreślił.
Patriarcha ocenił, że w wielowiekowej historii kontaktów Rosji i Polski „było wiele bólu, ale i wiele radości”. „Nierzadko każdy z nas w swoim sąsiedzie widział przyczynę wszystkich nieszczęść. Sądzę, że przyszedł czas, abyśmy wszyscy pomyśleli o tym, że należy zmienić ton stosunków między naszymi państwami, między naszymi narodami” - powiedział Cyryl.
Dodał, że pomiędzy Rosją a Polską poprawiają się stosunki gospodarcze, pojawiają się projekty energetyczne. „Coś jeszcze nas interesuje, zacznijmy więc jakoś lepiej odnosić się do siebie. (…) Jednak, aby zamknąć trudną kartę dwustronnych stosunków, potrzebna są inne wysiłki. Nie wystarczą ludzkie wysiłki, jako ludzie wierzący starajmy się wykorzystać siłę Bożą, powinniśmy modlić się o pojednanie między naszymi narodami" - mówił patriarcha.
Cyryl przypomniał, że jeszcze jako metropolita smoleński wiele razy bywał w Polsce i dobrze zna duchowe życie polskiego narodu. Dodał, że Kościół katolicki i Cerkiew powinny razem walczyć o obronę wartości chrześcijańskich, które są atakowane.
W tym samym duchu o dokumencie wypowiada się abp Józef Michalik, przewodniczący KEP: "Ten dokument może nie zmieni wszystkiego, ale musi zaistnieć, może spełnić rolę nacięcia wrzodu. To akt duszpasterski, a nie polityczny".
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."