Odkąd powiedziała otwarcie, że nie chce asystować przy aborcjach, nie może znaleźć pracy jako położna. Czy podjęta przez nią walka doprowadzi do uregulowania kwestii klauzuli sumienia w Szwecji?
Ellinor Grimmark jest pielęgniarką. Pracuje w szpitalu w Eksjö na południu Szwecji. Gdy 12 lat temu urodziła pierwsze dziecko, pojawiła się w jej głowie myśl, aby zostać położną. Chciała pomagać kobietom przy porodach, uczyć je opieki nad dziećmi, być akuszerką dobra. Dosłownie. Rozpoczęła studia uzupełniające. Szpital docenił, że w sytuacji, gdy w Szwecji brakuje pielęgniarek i położnych, chce wypełnić lukę. Przyznano jej dodatek finansowy dla osób, które podnoszą swoje kwalifikacje. Na początku 2013 r. rozpoczęła praktykę na oddziale ginekologicznym. Przełożeni z oddziału i porodówki prosili, żeby zarezerwowała sobie lato na pracę u nich. Obiecali, że gdy skończy studia w styczniu 2014 r., zatrudnią ją. Wszystko idealnie się układało. Do czasu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Podczas liturgii odczytano Przesłanie Soboru Biskupów z okazji 100-lecia autokefalii.