Pakistańscy chrześcijanie chcą w ten sposób pomóc Asii Bibi i Sawanowi Masihowi.
Pakistańscy chrześcijanie modlą się i poszczą w intencji tych dwojga wyznawców Chrystusa skazanych na śmierć za bluźnierstwo przeciwko Mahometowi.
Modlitwom towarzyszą świadectwa o codziennym życiu pakistańskich chrześcijan. O niełatwych realiach mówił m.in. proboszcz kościoła zaatakowanego przed rokiem przez islamskich fundamentalistów. Przypomniano w tym kontekście, że wielu chrześcijan bezskutecznie oczekuje nie tylko na sprawiedliwe wyroki, ale i na odszkodowania za zniszczenia, jakich w ich domach i sklepach dokonali muzułmanie.
To pierwszy krok w stronę uznania męczeństwa ofiar zamachów bombowych na świątynie chrześcijańskie.
Wyrok nie jest jeszcze prawomocny i ma być zgłoszona apelacja.
Przeor z Taize Frère Matthew mówi, że to inicjatywa baptystycznej pastorki z Paryża.
Odbędą się one 2 i 3 maja w Zwierkach k. Zabłudowa (Podlaskie).