Islamscy ekstremiści zagrażają demokracji

Przewodniczący Konferencji Biskupów Pakistanu, arcybiskup Joseph Coutts, ostrzega przed islamizacją kraju. "Nacisk wywierany przez niewielką grupę islamistów stanowi zagrożenie dla demokracji, a tym samym dla chrześcijan w Pakistanie" - powiedział abp Coutts w Monachium.

Dodał, że już dziś wielu chrześcijan w tym kraju żyje “w stanie ciągłego napięcia, a nawet strachu” przed atakami islamistów.

Jego zdaniem panujący klimat braku tolerancji powoduje to, że mniejszości religijne są prześladowane nie tyle przez rząd, ile przez "wściekły mobbing”. Przyczynia się do tego tzw. ustawa o bluźnierstwie, często wykorzystywana do atakowania chrześcijan. Przykładem może tu być pakistańska chrześcijanka Asia Bibi, która rzekomo miała obrazić proroka Mahometa i na mocy tego prawa została skazana na karę śmierci.

Arcybiskup Karaczi, największego miasta Pakistanu podkreślił jednocześnie, że jest też wielu muzułmanów nastawionych bardzo ugodowo i z nimi Kościół prowadzi bardzo dobry dialog. Chrześcijanie nie są też „cichą mniejszością”, mają swoich reprezentantów w rządzie. „Nasza obecność w życiu publicznym jest duża jak na mniejszość religijną” - stwierdził abp Coutts. Mimo iż czasem chrześcijanie odczuwają dyskryminację, to jednak rząd Pakistanu chwali sobie pracę Kościoła w dziedzinie oświaty, opieki medycznej oraz pomocy ofiarom katastrof.

"Pakistan ma także swoich pozytywnych bohaterów" - powiedział katolicki arcybiskup Karaczi wymieniając w tym kontekście tegoroczną laureatkę Pokojowej Nagrody Nobla i działaczkę na rzecz praw dziecka, 17-letnią Malalę Yousafzai.

Abp Coutts był gościem niemieckiego dzieła misyjnego „missio” w Monachium. Pakistan jest wiodącym tematem tegorocznego „miesiąca misyjnego” w Niemczech. W Pakistanie wśród 180 milionów muzułmanów żyje ok. 2,8 miliona chrześcijan.

«« | « | 1 | » | »»

Reklama