Patriarcha moskiewski Cyryl I wyraził przekonanie, że pokój i porządek w świecie można zbudować jedynie w oparciu o wartości chrześcijańskie.
Jednocześnie skrytykował wszelki ekstremizm, w tym także posługujący się retoryką religijną, jak też sekularyzm współczesnego świata.
Cyryl I osądził wszelkie próby zdobywania przewagi przez państwa większe kosztem pomniejszenia znaczenia lub istnienia krajów mniejszych. Zdaniem zwierzchnika rosyjskiego prawosławia w dzisiejszym zglobalizowanym świecie, pomijającym znaczenie mniejszych, a liczącym się jedynie z silnymi i wielkimi, coraz bardziej aktualne jest przesłanie chrześcijańskie, jedyne, „które może stać się fundamentem wspólnego życia dla miliardów ludzi różniących się kulturą i innymi cechami”.
Patriarcha Cyryl z przykrością skonstatował, że na początku XXI w. rzeczywistością stały się prześladowania chrześcijan, wybuchające tu i ówdzie konflikty na tle religijnym czy narodowym, a także prowokujące ekstremistów oznaki nietolerancji zsekularyzowanych grup wobec wartości sakralnych oraz agresywna propaganda relatywizmu moralnego i postaw konsumpcyjnych. Wezwał on władze i kierownictwo różnych mediów do umacniania pokoju, inspirowania dialogu, odnoszenia się z szacunkiem i delikatnością wobec bliźnich.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."