Moskiewscy nie wstali

Do symbolicznego wydarzenia doszło podczas uroczystej sesji Rady Najwyższej, ukraińskiego parlamentu w Kijowie. Sesja została zwołana na 8 maja,  podczas obchodów Dnia Pamięci i Pojednania .W trakcie uroczystości prezydent Petro Poroszenko odczytał nazwiska 21 żołnierzy biorących udział w walkach na Wschodzie, którym przyznano tytuł bohatera Ukrainy. Dziesięciu spośród nich zginęło i tytuł otrzymali pośmiertnie. W tym momencie wszyscy uczestnicy uroczystości wstali i oklaskami przyłączyli się do wyróżnienia uhonorowanych. Demonstracyjnie nie wstała jedynie delegacja ukraińskiego Kościoła prawosławnego uznającego kanoniczną zwierzchność Patriarchatu Moskiewskiego.

Na zdjęciach z sesji widać, jak w pierwszym rzędzie stoją m.in. biskup Stanisława Szyrokoradiuk, katolicki ordynariusz diecezji charkowsko-zaporoskiej, która najbardziej została poszkodowana w wyniku walk na Wschodzie, biskup grekokatolicki, duchowny muzułmański oraz patriarcha Filaret (Denysenko) z prawosławnego Patriarchatu Kijowskiego. Demonstracyjnie nie wstała natomiast, uczestnicząca w uroczystości delegacja ukraińskiego prawosławia podległego Moskwie składająca się z najważniejszych hierarchów tego Kościoła: metropolity kijowskiego  i całej Ukrainy Onufrego (Berezowskiego), metropolity bawarskiego i boryspolskiego Antoniego oraz metropolity obuchowskiego Joana.

Ponieważ incydent została zauważony przez ukraińskie media i wywołała powszechne oburzenie, także wśród prawosławnych, wyjaśnienia w tej sprawie złożył biskup Klemens z Patriarchatu Moskiewskiego.  Podczas spotkania z mediami oświadczył, że metropolita Onufry ma szacunek dla wszystkich bohaterów, ale nie wstając chciał wyrazić swój sprzeciw wobec wszelkiej przemocy i wojny, także tej, która toczona jest we Wschodniej Ukrainie.  Media ukraińskie zwracają uwagę także na inną okoliczność tego incydentu. Petro Poroszenko należy do ukraińskiego Kościoła prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego, ale po objęciu urzędu prezydenta zaczął brać udział w nabożeństwach organizowanych przez Patriarchat Kijowski.  Nie wstając przed nim, metropolita Onufry chciał pokazać dystans wobec postawy prezydenta, który uczestniczy w „schizmatyckich” nabożeństwach Patriarchatu Kijowskiego, oceniają incydent niektóre ukraińskie media.