„Egipt będzie się bardzo cieszył, przyjmując przesłanie pokoju, które towarzyszy wizycie rzymskiego Papieża” – stwierdził koptyjskoprawosławny patriarcha Tawadros II.
Zwierzchnik największej wspólnoty chrześcijańskiej w tym kraju będzie miał osobiste spotkanie z Franciszkiem. W wywiadzie dla włoskiej prasy przypomniał on, że jego ojczyzna „opisywana jest w historii jako ziemia pokoju – w okresie faraońskim, chrześcijańskim, muzułmańskim, współczesnym”.
Koptyjski Papież Aleksandrii wyraził także zdanie o sytuacji chrześcijan w całym regionie Bliskiego Wschodu. Ich liczba stale spada z powodu przemocy, jaką przeciw nim kierują islamiści. Tawadros ufa, że wyznawcy Chrystusa „wrócą, kiedy wszystko się ustabilizuje”, bo, jak powiedział, „tutaj są nasze klasztory, kościoły; kto pozostawia te ziemie, zostawia wielkie dziedzictwo, tracąc mnóstwo”. W samym Egipcie dzięki polityce nowych władz chrześcijanie mają ostatnio więcej wolności. Zdaniem hierarchy ciągle trzeba jeszcze poważnego wkładu zwierzchników religijnych w budowanie pokoju, gdyż to „edukacja stanowi klucz do jakiejkolwiek transformacji”. „Należy zainwestować w patriotyczną metodę edukacyjną, która skoncentruje się na narodzie, a nie na podziałach wyznaniowych” – podkreślił patriarcha.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Podczas liturgii odczytano Przesłanie Soboru Biskupów z okazji 100-lecia autokefalii.