Życie Rogera Schutza jest w jakimś sensie odpowiedzią na wydarzenia, które rozgrywały się w rozdartej wojnami Europie XX wieku.
Reguła
Po wojnie wraca do Taizé. Towarzyszą mu pierwsi, spotkani w tym czasie współbracia. W roku 1949 - jest ich kilku - składają śluby zakonne na całe życie, zobowiązujące do zachowania celibatu, uznania posługi przeora i życia we wspólnocie dóbr materialnych i duchowych. W roku 1952 Roger, przeor wspólnoty, pisze dla swych braci małą regułę życia, zwaną "Regułą Taizé", która potem zmienia tytuł na: "Źródła Wspólnoty z Taizé", a po zmodyfikowaniu w roku 1990 staje się główną treścią książki "Miłość ponad wszelką miłość".
Z wolna, z biegiem lat, wspólnota się powiększa. Na początku należą do niej bracia pochodzenia ewangelickiego. Potem przyłączają się katolicy. Brat Roger chciałby, aby wspólnota była "przypowieścią o komunii", miejscem codziennego szukania pojednania. Sercem jej powołania jest pojednanie chrześcijan. Nie jest ono jednak celem samym w sobie; chodzi głównie o to, by chrześcijanie byli zaczynem pojednania między ludźmi, zaufania między narodami, pokoju na ziemi. Idee te stara się upowszechniać podczas Europejskich Spotkań Młodych, z których ostatnie, 24. z kolei, odbyło się w Budapeszcie.
Duchowość
Duchowość Taizé zachowuje pozytywny stosunek wobec innych duchowości chrześcijańskich. Brat Roger w napisanym przed rokiem "Liście o szczęściu" przytacza słowa Jana Pawła II, wypowiedziane podczas wizyty w Taizé w 1986 roku: "pomożecie wszystkim tym, których spotykacie, pozostać wiernymi ich przynależności kościelnej, będącej owocem wychowania i wyboru sumienia, ale także coraz głębiej wnikać w tajemnice komunii, którą w planie Bożym jest Kościół". Duchowość ta nie odciąga, ale pomaga pogłębić własną, wykorzystując bogactwo i różnorodność chrześcijańskich tradycji zachodnich i wschodnich, akceptując przynależność eklezjalną każdego z członków wspólnoty i przybywających pielgrzymów.
Brat Roger często powtarza słowa o pokoju serca jako nieodłącznym atrybucie człowieka pragnącego skutecznie budować pokój. Wspólnota Taizé stara się żyć tymi ideałami. Tysiące ludzi przybywa tu po to, aby odnaleźć pokój serca, aby uczyć się wzajemnego szacunku, zrozumienia, tolerancji, bez względu na rasę, narodowość, a nawet wyznanie religijne. Ważne jest, aby wzbudzić w sobie pragnienie budowania pokoju, a potem w tym duchu wychowywać młode pokolenia, krzewić idee pokoju poprzez media, pokazać, że pokojowe współżycie jest radosne i piękne.
Wiosna
"Ach, Taizé, ta mała wiosna!" - powiedział kiedyś Jan XXIII o dziele brata Rogera, którego bardzo cenił. Od pontyfikatu Dobrego Papieża Jana upłynęło już kilkadziesiąt lat. W tym czasie "Taizéańska wiosna" znacznie się rozwinęła i nadal rozwija. Zwykle otoczony gromadką dzieci, sędziwy brat Roger niestrudzenie kontynuuje dzieło "budowania mostów zaufania". Na progu Nowego 2002 Roku powtarza za św. Augustynem: "Kochaj i powiedz to swoim życiem". Te piękne słowa stały się już od dawna jego własnym programem.
Brat Roger zginął zamordowany podczas wieczornych modlitw przez chorą psychicznie kobietę 16 sierpnia 2005 roku
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."