Ks. Jan Hause, luteranin, przewodniczącywarszawskiego oddziału
Polskiej Rady Ekumenicznej, Ks. superintendent Zbigniew Kamiński, pastor zboru warszawskiego Kościoła ewangelicko-metodystycznego, Ks. Lech Tranda,
proboszcz parafii ewangelicko-reformowanej w Warszawie
Ks. Lech Tranda,
proboszcz parafii
ewangelicko-reformowanej
w WarszawieAwangardowy
Ruch ekumeniczny w Polsce można by nazwać awangardowym, choćby z tej racji, że od wielu lat duchowni niekatoliccy są zapraszani do świątyń katolickich, by zwiastować tam Słowo Boże podczas Mszy św. Według mojej wiedzy, nie ma w Europie drugiego kraju, gdzie coś takiego miałoby miejsce. Podobno kiedy kard. Ratzinger wyrażał wobec abp. Nossola zdziwienie, że w Polsce panuje taki zwyczaj, arcybiskup powołał się na fakt, że wprowadził go prymas Wyszyński. Ten argument przekonał kardynała.
Kościół ewangelicko-reformowany pragnie żyć zgodnie ze słowami Jezusa Chrystusa: Ut unum sint (łac. aby wszyscy stanowili jedno). W Strzelnie k. Wrocławia Kościół ewangelicko-reformowany przekazał katolikom swoją świątynię. Od ponad ćwierć wieku obiekt ten jest wspólnie użytkowany przez chrześcijan obu wyznań.
Myślę, że najwyższa pora, aby zastanowić się nad zmianą formuły tygodnia ekumenicznego. Wydarzenie to cieszy się jeszcze dużym zainteresowaniem tam, gdzie stanowi pewną nowość. Ale wierni, którzy przyzwyczaili się do obecności duchownych innych wyznań w swoich kościołach, oczekiwaliby czegoś więcej. Mamy już podpisaną deklarację o wzajemnym uznaniu pierwszego sakramentu, chrztu św. Dlaczego by nie pójść dalej i nie zaakceptować wspólnego przystępowania do Stołu Pańskiego, rozpoczynąjąc właśnie od Tygodnia Modlitwy. Przecież Chrystus powiedział: „Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a Ja wam dam ukojenie.” (Mt 11,28).
Stół Pański nie jest stołem Kościoła, ale Stołem Jezusa Chrystusa. Chrystus jest Jego gospodarzem, i to On zaprosił do jednego Stołu wszystkich: katolików, prawosławnych, ewangelików.
styczeń 2003
«« |
« |
1
|
2
|
3
|
» | »»