Sąd Okręgowy uchylił pierwszy wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania.
W Sądzie Rejonowym Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu odbyła się 24 marca pierwsza rozprawa we wznowionym postępowaniu w sprawie zakłócenia przez przedstawicieli środowisk proaborcyjnych Mszy św. w poznańskiej katedrze. Na ławie oskarżonych zasiadło ponad 30 osób. Początkowo Sąd Rejonowy uniewinnił je od zarzucanych czynów, ale w 2023 r. Sąd Okręgowy uchylił ten wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania.
Sytuacja miała miejsce w październiku 2020 r. podczas protestów zwolenników aborcji. Manifestanci wtargnęli wówczas do katedry w czasie nabożeństwa, rozrzucili ulotki, prezentowali także proaborcyjne transparenty, wykrzykiwali hasła i klaskali. Uniemożliwili tym samym kontynuowanie Mszy św.
Na ławie oskarżonych zasiadło ponad 30 osób. Początkowo Sąd Rejonowy uniewinnił ich od zarzucanych czynów. W listopadzie 2023 r. Sąd Okręgowy uchylił wyrok uniewinniający i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania.
Do postępowania w charakterze organizacji społecznej przystąpił i złożył pisemne stanowisko Instytut Ordo Iuris.
Do wspomnianej demonstracji nawoływano dzień wcześniej w internecie, rozpowszechniając komunikat o następującej treści: „Poznań poleciało o posiadówie w Katedrze Poznańskiej, 25 października 12.15 wchodzimy z banerami i kładziemy/siedzimy na podłodze, łapiąc się za ręce. Nie pozwolimy na spokój w Domu Bożym. Podaj dalej zaufanej osobie”.
Niedzielną Mszę św. 25 października 2020 r. celebrował proboszcz parafii katedralnej ks. Ireneusz Szwarc. Gdy duchowny rozpoczął głoszenie kazania w kierunku prezbiterium zbliżyła się grupa osób. Część z nich rozrzuciła w świątyni ulotki ze znakiem czerwonej błyskawicy. Większość manifestujących podeszła do balustrady przed ołtarzem, odwróciła się przodem do wiernych i w milczeniu uniosła transparenty, a część pozostała na środku kościoła przy ławkach i klaskała. Na prośby księdza o zaprzestanie demonstracji, uszanowanie miejsca świętego i sprawowanej liturgii, demonstranci odpowiedzieli proaborcyjnymi okrzykami. Następnie ks. Szwarc poinformował wiernych, że nie jest w stanie godnie kontynuować Mszy św. i poprosił ich o przejście do zakrystii. Manifestanci usiedli na podłodze przed ołtarzem, a potem wyszli z katedry bocznym wejściem. Część z nich została wylegitymowana przez przybyłą na miejsce policję.
Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego Poznań Nowe Miasto i Wilda. Sąd uznał, że oskarżeni rzeczywiście dopuścili się zakłócania nabożeństwa, jednak ich zachowanie nie wypełniało znamion złośliwości. W związku z tym Sąd Rejonowy uniewinnił wszystkich oskarżonych.
Prokurator wniósł apelację od tego orzeczenia. Do postępowania, w charakterze organizacji społecznej, przystąpił Instytut Ordo Iuris, który złożył w sprawie pisemne stanowisko w trybie art. 91 Kodeksu postępowania karnego. W ocenie prawników, apelacja złożona przez oskarżyciela publicznego zasługiwała na uwzględnienie. W pisemnej opinii Instytut wskazywał na poświadczoną w Konstytucji RP wolność religijną, w tym wyrażaną w sposób wspólnotowy wolność do niezakłóconego sprawowania obrzędów religijnych.
Sąd Okręgowy w Poznaniu również podzielił zarzuty apelacyjne prokuratora oraz argumenty podniesione przez Instytut Ordo Iuris i uznał, że nie ma żadnych wątpliwości, że zachowanie oskarżonych było złośliwe. W ocenie sądu, pojęcia złośliwości nie można ograniczyć jedynie do czynów agresywnych. W ocenie Sądu Okręgowego, ze strony manifestujących nie było woli prowadzenia dialogu z kapłanem, a ich okrzyki były obraźliwe wobec tekstów liturgicznych i biskupa. Sąd przekazał sprawę do ponownego rozpoznania przez pierwszą instancję.
Dziś miała miejsce pierwsza rozprawa w ramach ponownie prowadzonego postępowania przed Sądem Rejonowym. Na rozprawie stawiły się trzy oskarżone osoby oraz obrońcy wszystkich oskarżonych. Sąd otworzył przewód sądowy, a prokurator odczytał akt oskarżenia. Żadna z obecnych na rozprawie osób oskarżonych nie przyznała się do winy. Wszystkie odmówiły składania wyjaśnień oraz odpowiedzi na pytania. Kobiety wskazywały jedynie na to, że ich działania nie miały charakteru złośliwego.
Sąd za zgodą stron uznał wyjaśnienia pozostałych oskarżonych za ujawnione bez odczytywania jako znane z poprzedniego postępowania. Na etapie posiedzenia przygotowawczego, które poprzedziło dzisiejszą rozprawę, oskarżeni wyrazili zgodę na ich niewzywanie, zatem etap składania wyjaśnień w tym postępowaniu można uznać za zamknięty.
Następna rozprawa, podczas której zostaną odtworzone nagrania zarejestrowane w trakcie zdarzenia, odbędzie się 16 czerwca.
Sąd Okręgowy uchylił pierwszy wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania.
Policja reżimu Ortegi-Murillo zmobilizuje 14 000 funkcjonariuszy.