W zwołanym na 15 grudnia do Kijowa soborze zjednoczeniowym, na którym powstanie Autokefaliczny Kościół Prawosławny Ukrainy, wezmą udział biskupi, księża, mnisi i świeccy.
"Biorąc pod uwagę nasz list patriarszy (nr prot. 1001) z 12 października 2018 roku do Wielce Błogosławionego metropolity kijowskiego [podlegającego Patriarchatowi Moskiewskiemu - KAI] Onufrego, zapraszam Waszą Ekscelencję do wzięcia udziału wraz z jednym duchownym i jednym mnichem lub świeckim, z których każdy będzie miał prawo głosu przy układaniu kartki wyborczej z trzema kandydatami, w soborze zjednoczeniowym w historycznej cerkwi Mądrości Bożej (Świętej Zofii) w Kijowie w sobotę 15 grudnia 2018 roku w celu ustanowienia statutu i kanonicznego wyboru zwierzchnika Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego na Ukrainie, jak to poprzednio było postanowione" - głosi tekst zaproszenia patriarszego z datą 1 grudnia br.
"Sobór ten zostanie zwołany pod przewodnictwem naszego specjalnego egzarchy, Wielce Błogosławionego metropolity Galii [Francji] Emanuela, który poprowadzi proces wspomnianego soboru we współpracy z naszymi egzarchami na Ukrainie i w honorowej obecności Jego Ekscelencji Petro Poroszenki, prezydenta waszego kraju" - napisał patriarcha Bartłomiej.
Na zakończenie swego listu wyraził nadzieję, że metropolita "przyjmie to zaproszenie, świadom swej historycznej odpowiedzialności w zakresie przywrócenia jedności kościelnego ciała Ukrainy i uzdrowienia ran krwotoku schizmy". Przypomniał ponadto, że to właśnie nowy zwierzchnik odbierze uroczyście tomos [dekret] o autokefalii Kościoła ukraińskiego.
Podkreślili oni, że opowiadają się za ustrojem patriarszym nowego, zjednoczonego Kościoła, gdyż - zdaniem uczestników Synodu - godność ta jest "całkowicie sprawiedliwa, ma podstawy historyczne i jest uzasadniona duszpastersko". Jest to bowiem jeden z największych pod względem liczby wiernych, duchowieństwa i biskupów Kościół prawosławny, a jego korzenie sięgają działalności kaznodziejskiej św. Andrzeja Apostoła Pierwszego Powołanego. "W swych warunkach zewnętrznych i ramach wewnętrznych swego bytu nie ustępujemy w niczym patriarchatom bułgarskiemu, gruzińskiemu, rosyjskiemu, rumuńskiemu czy serbskiemu" - stwierdza oświadczenie Synodu UKP PK.
Biskupi przypomnieli jednocześnie, że za patriarszym ustrojem przyszłego Kościoła opowiedzieli się
jeszcze 16 maja 2016 r., ale dla dobra sprawy mogą na pewien czas zrzec się tego statusu. "Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, Kościół nasz gotów jest, jeśli zajdzie taka potrzeba, na jakiś czas odłożyć prośbę o uznanie swej godności patriarchatu, zachowując jednocześnie tę nazwę w swoich granicach i na użytek wewnętrzny" - głosi uchwała synodalna.
Biskupi, obradujący pod przewodnictwem swego zwierzchnika patriarchy Filareta, omówili proces jedności kościelnej i utworzenia jednego lokalnego autokefalicznego Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego. W ramach przygotowań do tego historycznego wydarzenia postanowiono zwołać 13 bm. w Kijowie Sobór Biskupi UKP PK, aby podjąć "odpowiednie decyzje co do przeprowadzenia 15 grudnia 2018 nadzwyczajnego soboru zjednoczeniowego hierarchów Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego". Wyjaśniono przy tym, że w swej działalności UKP PK kieruje się własnym statutem zarejestrowanym przez władze, a ponieważ na soborze zjednoczeniowym ma być uchwalonych szereg ważnych postanowień statutowych, to należy zwołać sobór biskupi, który jako jedyny ma prawo wnosi zmiany i uzupełnienia do statutu.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."