Dziś po raz pierwszych, z inicjatywy polskiej dyplomacji, obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Upamiętniający Ofiary Aktów Przemocy ze względu na Religię lub Wyznanie.
O konieczności ochrony prześladowanych wyznawców religii na całym świecie oraz o polskiej pomocy humanitarnej dla chrześcijan zwłaszcza na Bliskim Wschodzie - rozmawiano podczas konferencji, która odbyła się w czwartek w Centrum Prasowym PAP w Warszawie. Dziś po raz pierwszych, z inicjatywy polskiej dyplomacji, obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Upamiętniający Ofiary Aktów Przemocy ze względu na Religię lub Wyznanie.
Zgromadzenie Ogólne ONZ z inicjatywy Polski ustanowiło dzień 22 sierpnia Międzynarodowym Dniem Upamiętniającym Ofiary Aktów Przemocy ze względu na Religię lub Wyznanie. Jego celem jest zwiększenie poszanowania wolności religijnej na świecie i upamiętnienie wszystkich ofiar prześladowań.
Na początku br. Polska, zaniepokojona wzrostem nienawiści na tle religijnym, a co za tym idzie zwiększającą się dyskryminacją i prześladowaniami osób należących do mniejszości religijnych, wyszła z inicjatywą upamiętnienia ofiar prześladowań ze względu na wyznanie.
Polska wspólnie z kilkoma innymi krajami (Egipt, Irak, Nigeria, USA, Brazylia, Jordania, Kanada i Pakistan) przygotowała specjalną rezolucję w tej sprawie. Została ona przyjęta przez konsensus na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ 28 maja br.
Wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk stwierdził podczas czwartkowej konferencji w Centrum Prasowym PAP, że inicjatywa dotycząca rezolucji to jeden z elementów aktywności Polski jako niestałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ.
"Bierzemy odpowiedzialność jako członek tej Rady za globalne problemy, także za te, o których w naszej opinii mówi się zbyt mało. Takim globalnym wyzwanie jest zwiększające się niestety cały czas zjawisko prześladowania chrześcijan i innych grup ze względu na wyznanie" - powiedział wiceminister spraw zagranicznych.
Międzynarodowy Dzień Upamiętniającym Ofiary Aktów Przemocy ze względu na Religię lub Wyznanie - podkreślił wiceszef polskiej dyplomacji - nie jest związany z żadną konkretną religią czy wyznaniem. Upamiętniać ma wszystkie ofiary prześladowań religijnych bez względu na szerokość geograficzną czy pochodzenie.
Szynkowski vel Sęk poinformował, że w ramach obchodzonego po raz pierwszy Dnia Upamiętniającego Ofiary Prześladowań ze względu na Religię w Radzie Bezpieczeństwa ONZ w Nowym Jorku zorganizowano w czwartek nieformalne posiedzenie na temat bezpieczeństwa mniejszości religijnych w konfliktach zbrojnych. Przewodniczy mu polski minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz, a bierze w nim udział m.in. Michelle Bachelet - Wysoka Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka oraz przedstawiciele państw zasiadających w Radzie Bezpieczeństwa.
Minister-członek Rady Ministrów Michał Woś wymienił też organizacje i prowadzone przez nie projekty pomocy humanitarnej dla chrześcijan.
Są to m.in. budowa zagród dla zwierząt wraz z zakupem zwierząt hodowlanych w Iraku dla rodzin ocalałych z prześladowań islamskich fundamentalistów z ISIS, projekt budowy domów mieszkalnych dla jazydów, centra aktywizacji zawodowej w Dolinie Niniwy, wysyłka sprzętu medycznego dla szpitali w Syrii, zakup protez dla 302 dzieci z pogranicza syryjsko-tureckiego, ale także wsparcie dla projektów misjonarskich: pracownie krawieckie dla kobiet w Kamerunie, apteki prowadzone przez misjonarzy w Zambii. Polska będzie też kontynuować wsparcie dla mieszkańców, którzy zostali na miejscu w Syrii.
Projekty te realizuje kilka organizacji pozarządowych, w tym m.in. Pomoc Kościołowi w Potrzebie, Caritas Polska, Polska Misja Medyczna i Fundacja "Orla Straż".
- Te projekty autentycznie zmieniły życie tych ludzi, co sami nam przyznają - powiedział min. Woś. Jego zdaniem, pomoc potrzebującym chrześcijanom na Bliskim Wschodzie czy w Afryce "to nie jest tylko zwykły odruch serca, ale ta pomoc jest w po prostu w polskim interesie, gdyż pomagając na miejscu zmniejszamy presję migracyjną na Europę".
Dyrektor polskiej sekcji Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie ks. prof. Waldemar Cisło przypomniał, że już Jan Paweł II i Benedykt XVI mówili o tym, że wieki XX i XXI to wieki prześladowania chrześcijan. Jak stwierdził, 45 mln wyznawców Chrystusa oddało w tym okresie swoje życie za wiarę. Podkreślił, że dla tamtejszy ludzi równie ważne co pomoc materialna jest upominanie się o podstawowe prawa człowieka, do których należy wolność religijna.
Rządową pomoc dla chrześcijan na Bliskim Wschodzie nazwał "bardzo cenną inicjatywą MSZ". - Polska jako ojczyzna Jana Pawła II wpisuje się w poszanowanie tej wolności religijnej jako podstawowego prawa każdego człowieka - dodał.
Jak wynika z najnowszego raportu Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie (PKwP) - w 2018 r. zginęło na świecie co najmniej 4305 wyznawców Chrystusa a ponad 1,8 tys. świątyń chrześcijańskich zniszczono lub przynajmniej zaatakowano. W sumie ponad 327 mln wyznawców Chrystusa w różnych częściach świata jest obecnie prześladowanych lub dyskryminowanych.
Najbardziej miarodajne, coroczne, raporty na temat prześladowań chrześcijan ogłaszają właśnie PKwP oraz Open Doors (Otwarte Drzwi) i Departament Stanu USA.
Według najnowszego opracowania tej pierwszej organizacji w 2018 w 38 krajach dochodziło do „poważnych lub skrajnych przypadków łamania wolności religijnej”, a w 21 z nich – do prześladowań.
Raport PKwP nie tylko przedstawia stan wolności religijnej na świecie, ale wskazuje też, jak zmieniała się pod tym względem sytuacja w różnych krajach i regionach w ostatnich dwóch latach. Okazuje się, że „najokrutniejsze oblicze” prześladowania mają niezmiennie w Korei Północnej, Arabii Saudyjskiej, Nigerii, Afganistanie i Erytrei.
Dokument zwraca uwagę na różne tła przemocy i prześladowań o podłożu religijnym. Mają one bardzo szeroki zakres: od agresywnego i wrogo nastawionego do „obcych” nacjonalizmu po ultranacjonalizm, ale w każdym takim przypadku mniejszości religijne są postrzegane jako zagrożenie dla państwa. Według PKwP jest to jedna z najbardziej niepokojących tendencji, występująca w Indiach, Chinach, Korei Północnej, Pakistanie i Mianmarze.
Z kolei według raportu Open Doors (Otwarte Drzwi) – organizacji protestanckiej, obecnej w ponad 60 krajach – w 2018 zginęło więcej wyznawców Chrystusa niż rok wcześniej: w sumie było ich co najmniej 3066. Liczba ta nie obejmuje tych, którzy zginęli w wyniku wojen czy klęsk żywiołowych jak susze czy powodzie, ale dotyczy wyłącznie zabójstw z powody wiary. Głównymi sprawcami pozostają niezmiennie od lat fundamentalizm islamski i nacjonalizm religijny.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."