Gruziński Kościół Prawosławny jednoczy się w Ukrainą. „Ci, którzy wierzą w Chrystusa, muszą dziś stać po stronie Ukrainy! Dziś Chrystus ma tam swoją Kalwarię, jest krzyżowany!” – powiedział biskup Sawa, prawosławny biskup Ameryki Północnej i członek Świętego Synodu Gruzińskiego Kościoła podczas modlitwy o pokój.
Wzięli w niej udział także hierarchowie Ukraińskiego Kościoła Ameryki Patriarchatu Ekumenicznego, metropolita Antoni oraz ordynariusz eparchii zachodniej, arcybiskup Daniel. Pod koniec spotkania biskup Sawa podkreślił, że oba narody jednoczą się dziś w bólu z powodu działań Rosji. „Gruzja na przestrzeni lat była wiele razy uciskana przez Rosję! Dziś okupuje ona 20 proc. naszego terytorium” – zaznaczył bp Sawa.
ATAK ROSJI NA UKRAINĘ [relacjonujemy na bieżąco]
Jak podkreślił, już w 2008 roku Gruzini byli przekonani, że Ukraina jest krajem zagrożonym. „Wtedy ludzie nas nie rozumieli. Dzisiaj widzicie do czego zdolna jest ta okropna dyktatura!”.
Duchowny nawiązał do działań patriarchy Cyryla i jego zwolenników. „My, arcykapłani, widzimy, co dzieje się na Ukrainie. Niestety, nie wszyscy są po naszej stronie. Są tacy, którzy błogosławią zabijanie pokojowych ludzi na Ukrainie!” – powiedział z żalem bp Sawa, dodając, że takie zachowanie jest gruntownie niechrześcijańskie, a w ludności Ukrainy jest obecnie zabijany Chrystus. „To nie jest chrześcijaństwo! Ci, którzy wierzą w Chrystusa, muszą dziś stać po stronie Ukrainy! Dzisiaj Chrystus jest tam prześladowany. Ukraina to dziś Kalwaria! Wierzymy, że wydarzy się zmartwychwstanie i światło zwycięży ciemność!” – dodał hierarcha, zapewniając o wsparciu cierpiącego narodu.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.