Święty Synod bułgarskiej Cerkwi prawosławnej zakazał duchownym udzielania ślubów poza świątyniami - informuje w sobotę dziennik sofijski "Monitor".
Tą decyzją hierarchowie bułgarskiej cerkwi chcą przeciwstawić się modnej ostatnio tendencji zawierania ślubów w restauracjach, na jachtach, przy hotelowych basenach i w innych nieodpowiednich dla sakramentu miejscach - pisze dziennik. Duchowni zostali uprzedzeni, że za naruszenie kanonów będą musieli składać wyjaśnienia przed metropolitą odpowiedniej diecezji i karani grzywną.
"Monitor" cytuje pragnących zachować anonimowość duchownych, że decyzja grozi zmniejszeniem liczby ślubów cerkiewnych, gdyż większość młodych par nie rozumie głębokiego sensu sakramentu małżeńskiego, a widzi tylko jego wizualną stronę.
Większość jednak aprobuje decyzję Świętego Synodu. "Trzeba było położyć kres wadliwej modzie. Małżeństwo należy zawierać zgodnie z kanonami, wyłącznie w świątyni po koncelebrowaniu mszy świętej" - mówił biskup metropolii sofijskiej Joan. Wyjątki będą dopuszczane tylko w wypadkach, kiedy w danej miejscowości nie ma świątyni -dodał.
Biskup przypomniał, że rok temu Święty Synod zakazał zawierania małżeństw w sobotę i pilnie śledzi przestrzegania tego zakazu, podobnie jak zakazu udzielania ślubów w czasie postu.
W Bułgarii sam ślub kościelny nie ma mocy prawnej.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."