W Warszawie od roku rośnie nowy kościół. Nie ma murów, ołtarza, ani sakramentów. Ale ma za to grono wyznawców, którzy za miskę zupy są gotowi wysłuchać kilku głośnych kazań i świadectw o tym, że Jezus ich kocha.
Docelowo ma w nim przebywać około 20 osób. Co poniedziałek w kaplicy Ewangelicznych Chrześcijan przy ul. Zagórnej członkowie „kościoła ulicznego” organizują modlitewne spotkanie dla tych, którzy wspierają ich przedsięwzięcia. Przez rok organizatorzy spotkań na warszawskiej Patelni rozdali potrzebującym 10 tysięcy posiłków. Ale żeby je dostać, trzeba odstać w kolejce i wysłuchać ewangelizatorów.
Ewangelizacja na ulicy nie jest w Kościele warszawskim niczym nowym. Raz w miesiącu, między majem i październikiem, grupa katolików pod kierunkiem ks. Andrzeja Grefkowicza, egzorcysty i dyrektora Centrum Formacji „Wieczernik” w Magdalence, ewangelizuje w okolicach Barbakanu. Ewangelizację uliczną podejmują także inne katolickie grupy charyzmatyczne, na przykład podczas Juwenaliów. Zawsze jednak robią to w łączności z Kościołem i w obecności księdza.
Potrzeba wiedzy i umiaru
Ks. Marek Danielewski
referent ds. ekumenizmu w archidiecezji warszawskiej – Katolikowi nie powinno być obojętne, kto formuje jego wiarę. Tym bardziej trudno podejmować dialog ze wspólnotami chrześcijańskimi, o których wierze tak naprawdę niewiele wiadomo. W tym tkwi niebezpieczeństwo kontaktu z ulicznymi ewangelizatorami, którzy jedynie dość ogólnie mówią o miłości Boga. Wówczas dość trudno rozpoznać, czy to, co głoszą, godzi w moją wiarę. Osoby organizujące „kościół uliczny” są najczęściej członkami tzw. Aliansu Ewangelicznego. Z żadnym z jego nurtów, może poza baptystycznymi, Kościół katolicki nie utrzymuje dialogu ekumenicznego. Trzeba więc w podobnych kontaktach wykazać umiar i rozsądek. Można oczywiście i powinno się stawiać pytania o wiarę i miłość do Chrystusa, ale odpowiedzi należałoby szukać najpierw wśród autorytetów własnego Kościoła. Tym bardziej że dla tych, którzy poszukują w swoim życiu czegoś więcej niż duszpasterstwo parafialne, ruchy charyzmatyczne w Kościele katolickim też mają bogatą ofertę.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.