To znak wytrwałości, jaką wykazują chińskie wspólnoty katolickie na drodze wiary.
To pierwszy krok w stronę uznania męczeństwa ofiar zamachów bombowych na świątynie chrześcijańskie.
Może to stać się podstawą prawną do zakazania działalności prawosławia związanego z Rosją.
Dokumenty dotyczące galerii:
GN 51/2016 DODANE 15.12.2016 AKTUALIZACJA 17.01.2017
Być uchodźcą nie planowałem
więcej »