Bracia z Taizé zostawili zadania

Kilkunastodniowy pobyt braci z Taizé we Wrocławiu i okolicach był okazją do zaproszenia młodszych i starszych do włączenia się w przygotowania do Europejskiego Spotkania Młodych.

W każdym odwiedzanym miejscu spotykaliśmy się z duszpasterzami i z młodymi ludźmi. Wszyscy byli oczywiście zainteresowani tym, co się przygotowuje pod koniec roku w stolicy Dolnego Śląska - mówi brat Wojtek. Podkreśla przy tym, ze zawsze w centrum była wspólna modlitwa często poprzedzona Mszą św., a dopiero później długie rozmowy w ciepłej atmosferze przy herbacie. - To była okazja, by przekazać pierwsze informacje i powiedzieć jakie będą kolejne etapy przygotowań. Było też wiele pytań - dodaje.

Brat Wojtek zauważa, że w wśród uczestników spotkań byli zarówno młodzi, którzy są zaangażowani w życie swoich parafii, ruchów i duszpasterstw, jak i osoby, które pamiętają i wspominają poprzednie Europejskie Spotkania Młodych we Wrocławiu i nie tylko.

- Ci drudzy mogli przekazać swoje doświadczenia nowym pokoleniom, które nie pamiętają wrocławskich ESM i zaproponować im przygodę zaufania oraz przyjmowania siebie nawzajem - opowiada.

Zakonnik zaznacza, że wiele osób z całego Dolnego Śląska słyszało, a nawet wie nieco więcej o Taizé - uczestniczyli w spotkaniach w wiosce, albo w spotkaniach europejskich. - Jest jednak również sporo młodych ludzi, którzy usłyszeli o wydarzeniu po raz pierwszy i z zainteresowaniem przyjmowali informację, że pod koniec roku będzie się coś ciekawego działo, że będzie możliwość goszczenia młodych ludzi, iże to spotkanie będzie miało charakter międzynarodowy - dodaje.

Swoistym owocem decyzji braci ogłoszonej 30 grudnia w Madrycie, są też inicjatywy grup parafialnych, by w najbliższe wakacje wyruszyć na tygodniowe spotkanie młodzieży w Taizé. - Diecezjalne Duszpasterstwo Młodzieży proponuje kilka terminów. Zachęcamy, by nas odwiedzić i samemu doświadczyć wspólnej modlitwy medytacyjnej ze śpiewami i ciszą oraz zaprosić innych młodych do tego, aby wzięli udział w grudniowym spotkaniu we Wrocławiu.

Oczywiście bracia z Taizé mówili o wszystkich aspektach ESM, bo młodzi ludzie to również ekspresja, entuzjazm i radość. - To dla nas zawsze jest zaskakujące, że da się je połączyć z głębokim, poważnym poszukiwaniem sensu życia, także podczas modlitwy i ciszy. To jest zadziwiające, że młodzi ludzie mają tę zdolność, żeby się zatrzymać, żeby czerpać ze zdrojów Ewangelii, żeby słuchać, a jednocześnie, żeby później realizować to, co znają z Ewangelii w swoim życiu i robić to z radością - zauważa.

Bracia opuścili już Polskę, ale nie oznacza to, że nic w kwestii Europejskiego Spotkania Młodych nie będzie się działo przez najbliższe miesiące. - Ponieważ wielu młodych wyrażało gotowość do tego, by już teraz w jakiś sposób włączyć się w przygotowania, zaproponowaliśmy im udział w "projekcie gościnność", czyli spotkania z innymi młodymi ludźmi w różnych miastach w całej Polsce, ale również w innych krajach po to, żeby się z nimi modlić, żeby być przez nich ugoszczonymi i wyjść do nich z zaproszeniem do Wrocławia.

Są już bardzo konkretne efekty  "projektu gościnność". Członkowie DA "Maciejówka" zdecydowali się, by pojechać w maju do Pragi. Będą się tam modlić z Czechami śpiewami z Taizé, dzielić się swoją radością i zapraszać w grudniu do Wrocławia. - Czesi mają świeższe doświadczenie ESM, bo Praga gościła młodych w 2014 r. Będzie to więc również okazja do skorzystania z czeskich doświadczeń. A to spotkanie miało swoje wyzwania, m.in. 20 tys. uczestników, dla których wcale nie było łatwo znaleźć miejsce w rodzinach - dodaje brat Wojtek.

Bezpośrednie przygotowania do Europejskiego Spotkania Młodych rozpoczną się pod koniec września. Zamysłem jest, aby w każdej wrocławskiej parafii i w tych, które są blisko miasta powstały niewielkie ekipy przygotowań. We współpracy z duszpasterzami będą myśleć w jaki sposób przyjmować młodych gości i jak zachęcić rodziny, by przyjęły ich pod swój dach na tych kilka dni. Chodzi też o znalezienie konkretnej możliwości jak włączyć w spotkanie tych, którzy nie pojawiają się zbyt często w kościele. - Spotkanie europejskie odbędzie się i zakończy, a te więzi, doświadczenia i relacje - taką mamy nadzieję - pozostaną i to jest często bardzo konkretny owoc tego wydarzenia.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |