Teoś i Boże Narodzenie

- Gdy babcia nas złapała, pierogi jeść kazała. Pić barszcz, spróbować karpia - zjedzmy, bo się zamartwia!

Powyższa rymowanka to fragment tekstu jednej z piosenek, śpiewanych w słuchowisku dla dzieci „Teoś i Boże Narodzenie”. Powstało ono na podstawie spektaklu warszawskiego Teatru Dobrego Serca.

Jego tytułowym bohaterem jest mało rozgarnięty wróbelek Teoś - syn wróbla i wróbelki z trzeciego jajka po lewej stronie.

Teoś bardzo lubi przedświąteczną atmosferę. Lata po mieście nie mogąc napatrzeć się na bożonarodzeniowe dekoracje i tłumy ludzi w sklepach, uwijających się „jak wróbelki”. Nie ma jednak zbyt wielkiego pojęcia o istocie zbliżających się Świąt. Ba, jest przekonany, że św. Mikołaj, to syn… Adama i Ewy.

Dzięki spotkaniom z lwem, wężem, psem i wołem, Teoś dowiaduje się wszystkiego nie tylko o historii narodzenia Chrystusa, czy przybyciu Trzech Króli, ale także o stworzeniu świata, mrocznym władcy, który „popsuł raj”, Kainie i Ablu, Mojżeszu, przykazaniach, czy królu Dawidzie. Przede wszystkim jednak uświadamia sobie z czego należy cieszyć się w Święta. Bo przecież nie może być tak, że „pachnie w domu karp smażony, schab na Święta upieczony, ludzie myślą o jedzeniu, nie o Bożym Narodzeniu”.

***

Mieliśmy dla Państwa 3 egz. niniejszego słuchowiska na płytach CD, ufundowane przez wydawnictwo Warto - Centrum Misji i Ewangelizacji Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP. Zadanie było następujące - prosiliśmy o przesłanie nam napisanych przez Państwa, króciutkich, rymowanych życzeń świątecznych. Spośród osób, które przysłały do nas wierszyki wylosowaliśmy następujące:

Agata Konopka z miejscowości Zator, Agata Kruk z Głubczyc oraz Grzegorz Nowogrodzki z Lublina

Gratulujemy, płyty prześlemy pocztą.

«« | « | 1 | » | »»

Reklama