Proaborcyjny i antyklerykalny tłum zaatakował w 1 listopada katedrę w Buenos Aires.
Napastnicy wykrzykiwali obraźliwe i bluźniercze hasła, rzucali jajkami, usiłowali wtargnąć do świątyni podczas nieszporów.
Atak został powstrzymany przez policję, która na prośbę władz kościelnych ustawiła wokół katedry metalowe ogrodzenie. Kościoła broniły też łańcuch wiernych, wołających; „Niech żyje Chrystus Król, niech żyje Maryja Królowa Nieba, niech żyje nasza Ojczyzna”.
Podobny atak miał wcześniej miejsce w prowincji argentyńskiej Posadas, gdzie nie udało się zapobiec szkodom, wyrządzonym przez proaborcyjnych aktywistów.
Sąd Okręgowy uchylił pierwszy wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania.
Policja reżimu Ortegi-Murillo zmobilizuje 14 000 funkcjonariuszy.
Powód? Poparcie przez patriarchat moskiewski wojny na Ukrainie.
Dwudniowe uroczystości zgromadzą przedstawicieli różnych wyznań chrześcijańskich Europy.
Credo soborowe – „Nicaeo-Constantinopolitanum” – jest symbolem jedności.