Katolickie i protestanckie budynki kościelne, przekazane w 2010 r. decyzją władz okręgu kaliningradzkiego w ręce prawosławnych, niszczeją z braku środków na ich remont i utrzymanie. Poinformował o tym główny archiwista państwowego archiwum tego okręgu, historyk Anatolij Bachtin.
Anatolij Bachtin stwierdził, że również te kościoły, które jeszcze cztery lata temu były w nie najgorszym stanie, obecnie ulegają powolnej destrukcji. Początkowo planowano, że środki na ich restaurację wyłożą państwo i władze samorządowe. Nic z tych planów nie wyszło, a hierarchia prawosławna z braku środków finansowych nie jest w stanie utrzymywać i remontować spadku, jaki otrzymała po protestantach i katolikach.
Wielu pamięta jeszcze spór, jaki toczył ordynariusz archidiecezji Matki Bożej w Moskwie abp Paolo Pezzi, starając się o odzyskanie dla katolików Kaliningradu kościoła pod wezwaniem Świętej Rodziny, zamienionego na filharmonię. Decyzja miejscowej Dumy przekreśliła te starania. Można by tu zastosować powiedzenie: „Sam nie skorzystam, ale drugim nie dam”.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.