Ponad 60 krajów świata wystąpiło dziś na forum ONZ w obronie chrześcijan i innych mniejszości prześladowanych na Bliskim Wschodzie.
Wspólne oświadczenie w tej sprawie zostało przygotowane przez Stolicę Apostolską, Rosję oraz Liban. Podpisało je ponad 60 krajów, w tym niemal wszyscy członkowie Unii Europejskiej, USA, Kanada i Izrael. Wśród sygnatariuszy brak natomiast krajów o większości muzułmańskiej. Jedynymi wyjątkami są Liban, Irak i Somalia. Dokument zaprezentowano na dzisiejszym posiedzeniu oenzetowskiej Rady Praw Człowieka.
Wspólna deklaracja występuje w obronie praw człowieka przysługujących różnym mniejszościom religijnym i etnicznym. W sposób szczególny mówi jednak o chrześcijanach, którzy są obecni na Bliskim Wschodzie od dwóch tysięcy lat, a dziś są zagrożeni całkowitym wyginięciem. Wśród przyczyn takiej sytuacji wymieniono przeciągające się konflikty, destabilizację, a także narastanie fundamentalizmu oraz nienawiści rasowej i religijnej. Szczególne zagrożenie dla przyszłości chrześcijan stanowią tak zwane Państwo Islamskie, Al Kaida oraz inne ugrupowania terrorystyczne. Dokument mówi o barbarzyńskich zbrodniach na Bliskim Wschodzie, takich jak pozbawianie mienia, niewolnictwo, dekapitacje czy palenie żywcem. Wspomina się również o burzeniu zabytkowych miejsc kultu.
Sygnatariusze deklaracji mają nadzieję, że przyczynią się do odbudowy zdrowych, pluralistycznych społeczeństw na Bliskim Wschodzie, w których wszystkim zapewnione zostanie poszanowanie praw człowieka, a zwłaszcza wolności religijnej. Przypomina się, że pluralizm etniczny i religijny jest ubogaceniem. Odzwierciedla on bowiem pradawną różnorodność i wspólne dziedzictwo.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Ciąg dalszy kampanii reżimu prezydenta Daniela Ortegi przeciwko Kościołowi katolickiemu.
Podczas liturgii odczytano Przesłanie Soboru Biskupów z okazji 100-lecia autokefalii.
W Białymstoku odbył się z tej okazji koncert dzieł muzyki cerkiewnej w wykonaniu stuosobowego chóru.